Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Breivik wiedział, co robi?

Przemysław Łuczak
Jedni psychiatrzy uznali Andersa Breivika, sprawcę masakry w Oslo i na wyspie Utoya, za szaleńca, drudzy doszli ostatnio do przeciwnych wniosków.

Jedni psychiatrzy uznali Andersa Breivika, sprawcę masakry w Oslo i na wyspie Utoya, za szaleńca, drudzy doszli ostatnio do przeciwnych wniosków.

Z pierwszej ekspertyzy, którą lekarze sporządzili jeszcze w 2011 r. wynikało, że Breivik cierpi na schizofrenię paranoidalną i jest niepoczytalny, co wyklucza osądzenie go.

Chory czy zdrowy?

Ta diagnoza spotkała się z powszechną krytyką obywateli. Dlatego władze zleciły kolejne badania. Trwały one od stycznia, a zamachowiec był obserwowany przez trzy tygodnie bez przerwy, nawet kiedy spał. Specjaliści - psychiatrzy i psychologowie - doszli do wniosku, że Breivik był w pełni świadomy swoich czynów. To oznacza, że prawdopodobnie będzie mógł być sądzony. Zgodnie z norweskim prawem, grozi mu kara do 21 lat pozbawienia wolności. Takie jest najwyższy wymiar kary w tym kraju.

Teraz norweski sąd będzie musiał rozstrzygnąć, które badanie psychiatryczne mordercy jest bardziej wiarygodne. I zastanowić się, jak należy traktować Breivika - jako zimnego mordercę czy jak niepoczytalnego szaleńca. Od tego będzie też zależeć, czy ostatecznie wyląduje on w więzieniu czy zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Proces ma się rozpocząć 16 kwietnia.

<!** reklama>Tymczasem norweski wymiar sprawiedliwości przygotowuje się na okoliczność, gdyby jednak Breivika uznano za niepoczytalnego. Przygotowywane jest nowe prawo, które umożliwi przetrzymywanie w zamkniętym ośrodku niepoczytalnego sprawcy tak długo, jak długo stanowiłby on zagrożenie dla społeczeństwa. Odosobnienie można by praktycznie przedłużać w nieskończoność, co pół roku lekarze musieliby wydawać zgodę na przedłużenie pobytu. Ustawa ma wejść w życie na początku czerwca.

Woli proces

Norwegia zamierza też wybudować oddział szpitalny dla szczególnie groźnych pacjentów. Pod uwagę brane jest podobno zlokalizowanie ośrodka w więzieniu Ila, gdzie na proces czeka Breivik. Oddano mu do dyspozycji trzy pomieszczenia - w jednej ma sypialnię, w drugiej oddaje się rekreacji, a w trzeciej ma gabinet, w którym więzień może m.in. czytać. Nie można wykluczyć, że w przypadku uznania go za niepoczytalnego, Breivik już na zawsze pozostałby w Ila.

Dodajmy jednak, że on sam nie uważa się bynajmniej za szalonego, lecz za więźnia politycznego. Kiedy dowiedział się, że lekarze uznali go za psychopatę, napisał list, który opublikowały norweskie gazety. - Wysłanie politycznego działacza do zakładu dla psychicznie chorych jest bardziej sadystyczne i okrutne niż jego zabicie - napisał.

Od lat głosił zresztą hasła nacjonalistyczne, ksenofobiczne i rasistowskie. Swoje ofiary Breivik nazywa zdrajcami, którzy popierając politykę imigracyjną rządu, przykładali się do islamskiej kolonizacji Norwegii i zachodniej Europy. Uważa, że zabijając, walczył o etniczną czystość narodu norweskiego. Breivik przyznaje się wprawdzie do zamordowania 77 ludzi, ale nie ma poczucia winy.

Krwawy zamach

Niebawem 33-letni Breivik będzie odpowiadał za to, co zrobił 22 lipca 2011 roku. Najpierw zdetonował wyładowany materiałami wybuchowymi samochód w kompleksie budynków rządowych w stolicy kraju. Od wybuchu zginęło 8 osób. Kiedy policja, straż i inne służby zajęte były ratowaniem rannych, Breivik udał się na wyspę Utoya, położoną kilkadziesiąt kilometrów od Oslo, gdzie dokonał prawdziwej masakry, mordując 69 osób.

Breivik strzelał do nich na oślep z automatycznej broni. Większość ofiar stanowili młodzi ludzie, którzy uczestniczyli w letnim obozie rządzącej krajem Norweskiej Partii Pracy. Kiedy pierwsze wieści o masakrze zaczęły docierać do Oslo, policja początkowo nie chciała dać wiary tym informacjom. To sprawiło, że na wyspę Utoya dotarła zbyt późno. Zanim policjanci zdołali dotrzeć na wyspę i ująć zamachowca, zdążył on zastrzelić prawie 70 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!