Piotr Lisek pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.87 i zajął 3. miejsce. To 55. medal dla Polski w historii lekkoatletycznych mistrzostw świata i drugi w Dosze. Wcześniej srebro wywalczyła Joanna Fiodorow w rzucie młotem.
Złoto zdobył Sam Kendricks ze Stanów Zjednoczonych, srebro dla Armanda Dublantisa ze Szwecji (obaj po 5.97, ale Amerykanin miał mniej zrzutek w konkursie).
Przypomnijmy, że kwalifikacji tyczkarzy w Katarze nie przebrnęli Paweł Wojciechowski (Zawisza Bydgoszcz) i Robert Sobera.
Justyna Święty-Ersetic i Iga Baumgart-Witan awansowały do finału biegu na 400 metrów (czwartek, godz. 22.50). Zawodniczka Budowlanego Klubu Sportowego Bydgoszcz ustanowiła w półfinale rekord życiowy - 51.02. Justyna i Iga to pierwsze Polki w historii, które zakwalifikowały się do finału MŚ na dystansie jednej pętli.
We wtorek nie zawiedli młociarze. Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki oddali tylko po jednym rzucie w eliminacjach, zajmując w nich pierwsze i drugie miejsce (79.24 oraz 77.89). Finał konkursu rzutu młotem dzisiaj, początek o godzinie 20.40.
Do półfinału 400 m przez płotki zakwalifikowała się wczoraj Joanna Linkiewicz. Odpadł Krystian Zalewski (3 km z przeszkodami).
