https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brat obciąża brata zabójstwem w Strzelcach sprzed 18 lat?

Wojciech Mąka
Thinkstock
Władysław P. , oskarżony o zabójstwo w Strzelcach Dolnych sprzed 18 lat, nie przyznaje się do winy, a przed sądem nie chce składać wyjaśnień. Z zeznań jego ojca wynika, że to oskarżenie to... pomyłka.

Wczoraj rozpoczął się proces oskarżonego o zabójstwo w podbydgoskich Strzelcach 40-letniego Władysława P. Mężczyzna, jeden z członków licznej, mieszkającej po sąsiedzku z 77-letnią Heleną Ś., rodziny, miał ją zamordować i okraść z renty - około tysiąca złotych.

Prokuratura zarzuciła mu po 18 latach, że działał ze szczególnym okrucieństwem: wrzucił kobietę do przydomowej studni, przysypując kamieniami i kłodami. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, grozi mu nawet dożywocie...

Trudne zadanie

Wczoraj sędziowie Anna Warakomska i Sławomir Ciężki najpierw musieli długo tłumaczyć oskarżonemu, który skończył jedynie trzy klasy podstawówki, co oznacza sformułowanie „podtrzymywać zeznania”...

Skoro podał tyle szczegółów, to może on to zrobił. Wiesław chce się zemścić, bo Władysław wszystko dostał. - Henryk P., ojciec oskarżonego

Potem przez ponad dwie godziny zadawali pytania pierwszemu świadkowi, ponad siedemdziesięcioletniemu Henrykowi P., rolnikowi ze Strzelec i ojcu oskarżonego.

Z jego zeznań wynikało, że wszystkiemu winien jest drugi syn - Wiesław. To on twierdzi, że oskarżony przyznał mu się do zabicia Heleny Ś. podczas naprawy traktora. Tyle że powiedział o tym dopiero po nieudanej ubiegłorocznej próbie wyłudzenia od P. 20 tys. zł za milczenie.

W ramach zemsty

Ojciec oskarżonego zeznawał, że w ubiegłym roku cała rodzina doszła do wniosku, że to właśnie Władysław, oskarżony, ma odziedziczyć znaczną część gospodarstwa w Strzelcach. - Po co dawać coś Wiesławowi, skoro i tak mu to zaraz za długi zabierze komornik - wyjaśniał Henryk P. - Od tego czasy bracia byli mocno skonfliktowani.

- Skoro Wiesław podał tyle szczegółów zabójstwa, to może on to zrobił - mówił ojciec oskarżonego. - Wiesław chce się zemścić za to, że Władysław wszystko dostał, a on nic.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Q
QWERTY
Kazdy wiedział co się dzieje we wsi ale nikt Noe reagował. Do tego gwałt na staruszce, fuj
S
SPRAWIEDLIWY
TE OBOJĘTNOŚCI MIEJSCOWEJ SPOŁECZNOŚCI ZOSTAW SOBIE W UBIKACJI I SPŁUCZ
s
sPRAWIEDLIWY
TAKA WŁAŚNIE JEST ZEMSTA WIESŁAWA ZA TO ŻE NIE DOSTAŁ NIC Z MAJĄTKU POSTANOWIŁ ZORGANIZOWAĆ OKUP A CZEMU WYSŁAŁ KOLEGÓW PO OKUP A SAM GO NIE ODEBRAŁ GNIDA JEDNA CO BAŁ SIĘ O SWOJĄ DUPĘ PS 1 ALE JAK POLICJA MOŻE UFAĆ CZŁOWIEKOWI KTÓRY OD LAT MA PROBLEMY Z PRAWEM. SZUJA WSPÓŁPRACUJE Z POLICJĄ PEWNIE ZASTRASZALI GO ZEZNAWAŁ W AUCIE ALBO NIE BYŁO NAGRYWANE JEGO ZEZNANIA PODZIWIAM TYLKO WŁADKA ŻE DAJE RADE Z KRATAMI ALE MAM NADZIEJE ŻE ROLE SIĘ ODWRÓCĄ POSADZĄ TEGO KTO TO ZROBIŁ , A MOŻE TEN CZŁOWIEK CO JĄ ZABIŁ TO NIE ŻYJE DUŻO SAMOCHODÓW ZAGRANICZNYCH TAM JEŻDZIŁO POD JEJ DOM JAK ONA JESZCZE ŻYŁA TO TEŻ TRZEBA WZIĄŚĆ POD UWAGĘ ALE PEWNIE POLICJA TAK DALEKO NIE SIEGA HA HA HA
S
Stenia
18 lat to długi okres myślenia , gdy od razu było wiadomo , że bracia dewianci znęcali się nad staruszką przy powszechnej obojętności miejscowej społeczności , która o wszystkim wiedziała.
i
idea
precz z pis
i
iks
To chyba w samej metropolii?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski