- Fajnie go było spotkać i poznać. Na rozgrzewce bronił rzuty karne, które wykonywali trenerzy. Jest wysoki, a w dodatku szybki - skomentował podekscytowany Piotr Żyła, który w konkursie indywidualnym zajął najwyższe z Polaków, szóste miejsce.
Ekscytacji nie krył także sam Fabiański. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił vloga, w którym dzieli się swoją nową pasją. Materiał pojawił się na oficjalnym profilu Polskiego Związku Narciarskiego.
Na tym samym profilu PZN można także obejrzeć zdjęcia dokumentujące rozgrzewkę w hali sportowej w Bad Mitterndorf, podczas której Łukasz Fabiański broni rzuty karne wykonywane przez trenera kadry Thomasa Thurnbichlera i jego asystentów. Piłkarz nie omieszkał także zrobić sobie pamiątkowej fotografii z prezesem związku Adamem Małyszem.
Bramkarz pojawił się pod mamutem Kulm wraz ze swoim synkiem, a fani narciarstwa szybko podchwycili, że na czas kibicowania skoczkom nazwisko golkipera powinno brzmieć FabiańSKI.
