Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesny upadek 7-krotnego triumfatora Tour de France

Tadeusz Nadolski
Werdykt Międzynarodowej Unii Kolarskiej wydaje się tak naprawdę początkiem kłopotów Lance’a Armstronga.

Werdykt Międzynarodowej Unii Kolarskiej wydaje się tak naprawdę początkiem kłopotów Lance’a Armstronga.

Od Amerykanina uciekają kolejni sponsorzy, inni domagają się zwrotu wypłaconych nagród za kolarskie zwycięstwa. Największemu dopingowiczowi naszych czasów grozi również więzienie - podał portal www.tvn24.pl.

Armstronga, jak już pisaliśmy, w poniedziałek Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) uznała winnym stosowania dopingu, zdyskwalifikowała go dożywotnio i odebrała wszystkie tytuły, zdobyte przez niego od 1998 roku. To wcale nie koniec kłopotów byłego kolarza.<!** reklama>

Teksańczyk może usłyszeć zarzut krzywoprzysięstwa i iść do więzienia, ponieważ w 2005 roku zeznał pod przysięgą przed trybunałem federalnym, że nigdy nie stosował dopingu. Amerykaninowi grozi również proces za groźby karalne, które rzucił pod adresem byłego kolegi z zespołu US Postal, Tylera Hamiltona.

- Skończę z tobą, ty gnojku - obiecał Armstrong, gdy dowiedział się, że Hamilton zaczął współpracować ze śledczymi i zdradzać kulisy dopingowego procederu w amerykańskiej grupie kolarskiej.

Zgodnie z przepisami UCI, upadający legendarny kolarz musi zwrócić wszystkie nagrody pieniężne za zwycięstwa, które mu anulowano. Zdaniem „Forbesa” może chodzić nawet o sumę 150 mln dolarów, bo na tyle wyceniono uzbierane przez niego premie.

Pierwsze roszczenia zgłosiła firma ubezpieczeniowa SCA Promotions, która wypłaciła Armstrongowi 7,5 mln dolarów za jego zwycięstwa w Tour de France. - Wkrótce przedstawimy oficjalne żądanie - zapowiedział prawnik firmy.

Po raporcie USADA (United States Anti-Doping Agency) i werdykcie UCI od Armstronga odwrócili się wieloletni partnerzy i sponsorzy. Najpierw Nike, ostatnio producent okularów Oakley.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!