Do zdarzenia doszło tej nocy (z 14 na 15 lipca) na Błoniu w Bydgoszczy, około godz. 1.00. Kobieta szła ulicą ze znajomymi. Nie wiadomo z jakiej przyczyny, grupka przyjaciół została zaatakowana przez mężczyzn. Świadkowie mówią, że napastników było pięciu. - Wywiązała się bójka. Zrobił się hałas. Ludzie z pobliskich bloków wyszli na balkony zobaczyć, co się dzieje - opowiadają świadkowie.
Mówią też, że nikt z obserwujących nie zainterweniował, chociaż gapiów było wielu. Nie zadzwonił po policję. Dopiero poszkodowana kobieta zaalarmowała służby. Zawiadomiła o pobiciu jej oraz jej znajomych.
Funkcjonariusze przybyli we wskazane miejsce, ale nikogo tam już nie było. Kilkaset metrów dalej znaleźli grupę osób, w tym kobietę, która wcześniej telefonowała na policję i zgłosiła pobicie.
Asp. Piotr Duziak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy na razie nie może wiele powiedzieć o sprawie. Informuje natomiast: - Możemy potwierdzić, że było takie zgłoszenie, ale zgłaszająca kobieta była wtedy nietrzeźwa. Poprosiliśmy ją, aby udała się na komisariat w celu złożenia zeznań po tym, gdy wytrzeźwieje. Do tej pory tego nie zrobiła.
Najpopularniejsze nazwiska w Kujawsko-Pomorskiem [nowe dane]
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.