Jeden sprawca napadu na Błoniu jest już w areszcie, zatrzymanie drugiego, jak zapewnia bydgoska policja, jest kwestią czasu.
Na razie na miesiąc do aresztu trafił 21-latek, podejrzany o napad z bronią gazową. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu nawet dwanaście lat więzienia. Jemu i jego kompanowi, którego wciąż poszukuje policja.
<!** reklama>Przypomnijmy, do napadu, który głośnym echem odbił się na Błoniu, doszło niespełna miesiąc temu - 18 października. - Po godzinie 19 do mieszkania w bloku przy ulicy Okrzei wtargnęło dwóch sprawców. Sterroryzowali pistoletem gazowym 55-letnią kobietę, pobili ją, a następnie zabrali pokrzywdzonej ponad 3000 złotych oraz dokumenty i karty płatnicze. Policjanci z Błonia, którzy natychmiast zajęli się sprawą ustalili, że jednym z napastników jest 21-latek znany już wcześniej policjantom za podobne czyny - przekazał „Expressowi” Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.