Blokada ulicy Grunwaldzkiej potrwa ponad rok

Rano sytuacja wyglądała dramatycznie. Do węzła zachodniego można było dojechać w miarę normalnie ulicą Nad Torem. Jednak już na trasie W-Z, czyli na Grunwaldzkiej od Osowej Góry i na Pileckiego, od strony Artyleryjskiej, tworzyły się ogromne korki. Tempo przesuwania się było niewielkie. Sznur pojazdów ustawiał się też na Grunwaldzkiej od strony centrum. Kolejka zaczynała się już na wysokości ul. Granicznej.

CZYTAJ TEŻ:Wiadukt w remoncie, a kierowcy... w korkach [ZDJĘCIA]t
[break]

W samym centrum tego zamieszania, czyli na rondzie Maczka, włączona była pulsująca pomarańczowa sygnalizacja. Kierowcy na szczęście wykazywali wobec siebie wiele zrozumienia, przepuszczając tych, którzy - wjeżdżając z drogi podporządkowanej - musieliby czekać w nieskończoność na możliwość wjazdu na skrzyżowanie.
Węzeł zachodni zakorkował się z dwóch powodów. Po pierwsze, 18 marca wieczorem ruszył remont starego wiaduktu na Grunwaldzkiej. Po drugie, kierowcy byli zdezorientowani i to nie zawsze z własnej winy.

Remont wymusił zamknięcie dla ruchu południowej nitki Grunwaldzkiej - od Bronikowskiego do Kraszewskiego. Dojazd do centrum i wyjazd z niego jest możliwy wyłącznie północną jezdnią Grunwaldzkiej, biegnącą pod nowym wiaduktem.
Wczoraj jednak wielu kierowców zjeżdżało z ronda Maczka w południową jezdnię Grunwaldzkiej, zamiast w północną. Gdy okazywało się, że przejazd pod wiaduktem oraz droga łącząca obie nitki Grunwaldzkiej są zamknięte, byli zmuszeni skręcać w Bronikowskiego.

- Wykonawca robót, firma Strabag, przygotował odpowiednie oznakowanie, ale naszym zdaniem było ono niezbyt czytelne - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

Wczoraj jeszcze miały zostać wykonane poprawki, ale drogowcy zawalili w jednej sprawie. Wprawdzie informacje o utrudnieniach w organizacji ruchu ZDMiKP podawał z dużym wyprzedzeniem, ale do wczoraj nie przygotował mapki objazdów. To ułatwiło by życie wielu kierowcom. Mapka pojawiła się dopiero wczoraj.

- W wyniku interwencji uzyskaliśmy od wykonawcy zapewnienie, że pełne oznakowanie zostanie wykonane zgodnie z zatwierdzonym przez ZDMiKP projektem jeszcze dziś, do rozpoczęcia popołudniowego szczytu komunikacyjnego - poinformował wczoraj ok. godz. 15 Krzysztof Kosiedowski.

Kierowcom radzimy, jak nie zbłądzić na węźle: 1. Od strony ul. Nad Torem, a także jadąc ul. Witolda Pileckiego w kierunku centrum, należy kierować się na północną jezdnię ul. Grunwaldzkiej, na której prowadzony jest ruch dwukierunkowy (przejazd pod nowym wiaduktem).
2. Od strony ul. Bronikowskiego, obierając kierunek do centrum należy kierować się na rondo gen. Stanisława Maczka, a następnie na północną jezdnię ul. Grunwaldzkiej (przejazd pod nowym wiaduktem)
3. Ul. Grunwaldzką, od centrum w kierunku zachodnim, ruch kołowy odbywa się jednym pasem ruchu. Ponadto ZDMiKP informuje, że został także wprowadzony znak zakazu skrętu w lewo z ul. Grunwaldzkiej w ul. Kraszewskiego.