BKS VISŁA PROLINE BYDGOSZCZ - BAS BIAŁYSTOK 3:2
Sety: 18:25, 30:28, 22:25, 25:14, 15:10.
Visła: Krysiak (15), Elgert (2), Wierzbicki (31), Gutkowski (9), Radziwon (12), Kaźmierczak (4), Jędruszczak (libero) oraz Narkowicz (3), Szczechowicz (1), Cieślik (1), Kwasigroch i Bonisławski (libero).
BAS: Rawiak (7), Turski (8), Czetowicz (9), Goss (22), Wójcik (8), Kacperkiewicz (11), Ostaszewski (libero) oraz Janikowski, Walczak (1), Cholewiński (1), Witkoś i Naliwajko (6).
Tie-break lepiej zaczął się dla gospodarzy. Na zagrywce dobrze sobie radził Maciej Krysiak (6:2). Przed zamianą stron siatkarze z Bydgoszczy utrzymali wypracowaną 4-punktową przewagę. Gościom nie można było odmówić waleczności. Jednak w tym starciu musieli uznać wyższość rywali. Spotkanie zakończył błąd dotknięcia siatki przez Macieja Naliwajko.
To drugi wygrany tie-break Visły. Wcześniej wygrali u siebie 3:2 z Lechią Tomaszów Maz.
