Wyniki bydgoskiej drużyny w tym sezonie nie są takie, jakich oczekiwaliby kibice. Siatkarze BKS Visła potrafią postawić się faworytom rozgrywek, ale też niespodziewanie przegrać mecz. Póki co, planują się w środku tabeli, a ich strata do czołówki ligi była już spora.
W piątek na swoim parkiecie bydgoszczanie, którzy przegrali swoje trzy ostatnie mecze, mierzyli się z wiceliderem rozgrywek. Arka Chełm zajmowała drugie miejsce z bilansem siedmiu zwycięstw i tylko dwóch przegranych oraz straty zaledwie punktu do lidera tabeli.
W Bydgoszczy tego bilansu Arka nie poprawiła. Choć mecz zaczęła świetnie - bo od całkiem wysokiej wygranej w pierwszym secie.
Kolejne partie miały już jednak inny przebieg, bo na parkiecie przeważali gospodarze (dobra gra blokiem). Choć nie była to dominacja, wystarczyła, by trzymać bezpieczną, kilkupunktową przewagę i najpierw wyrównać stan meczu, a potem wyjść na prowadzenie.
W czwartej partii siatkarze BKS postawili kropkę nad i, choć ta odsłona była wyjątkowo zacięta i początkowo z lekką przewagą gości. Końcówka zdecydowanie należała już jednak do gospodarzy, którzy ostatecznie zgarnęli w tym spotkaniu trzy punkty.
BKS VISŁA PROLINE BYDGOSZCZ - BOGDANKA ARKA CHEŁM 3:1
Sety:17:25, 25:20, 25:22, 25:19
Visła: Polczyk 17, Radziwon 12, Cieślik 11, Kwasigroch 7, Słotarski 3, Rykała 2, Dzierżyński (libero) oraz Malinowski (libero), Szarek 13, Czetowicz 1, Gutkowski.
Arka: Łapszyński 13, Sadkowski 4, Rusin 2, Nowak 9, Gonciarz 1, Kulik 7, Sas (libero) oraz Cabaj (libero), Szwaradzki 15, Dobosz 6, Magnuszewski 4.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
