Zobacz wideo: Wisła Fordon. Czterdziestolatkowie z ambicjami, których połączyła pasja
OLIMPIA - BKS VISŁA 1:3
Sety: 26:24, 19:15, 16:25, 23:25.
BKS VISŁA: Łaba 9, Kaźmierczak 8, Strzeżek 21, Galabov 14, Gałązka 13, Masny 1, Dereń (libero) oraz Gutkowski 1, Marcyniak.
Pierwotnie spotkanie miało się nie odbyć, ponieważ w bydgoskim zespole stwierdzono dwa przypadki zarażenia koronawirusem. W piątkowe popołudnie bydgoski klub poinformował, że mecz się jednak odbędzie.
Pierwszy set był rwany w wykonaniu bydgoszczan. Przegrywali, wygrywali, by ulec w końcówce na przewagi. Bardzo szkoda tej partii, bo podopieczni Marcina Ogonowskiego prowadzili już 21:18 i wydawało się, że spokojnie doprowadzą do wygrania w tym secie. Niestety, zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku.
Tak przegrana partia mocno zdopingowała bydgoszczan do lepszej gry, bo w kolejnych dwóch setach to oni dominowali na parkiecie i dyktowali warunki. Byli lepsi od rywala w każdym elemencie gry.
Początek czwartego seta był udany dla bydgoszczan, ponieważ prowadzili 4:1, ale to chwili zrobił się remis. I tak wyglądał jego przebieg. Siatkarze z Bydgoszczy odskakiwali na 3-4 punkty, by po chwili je stracić. W końcówce prowadzili już 23:20, ale znowu stracili dwa "oczka" z rzędu. Jednak tym razem - w przeciwieństwie do pierwszego seta - zdołali opanować nerwy i doprowadzić do szczęśliwego końca.
Po tej wygranej BKS Visła jest na 5. miejscu w tabeli, ale warto dodać, że bydgoski zespół rozegrał na razie tylko cztery mecze.
Kolejne spotkanie BKS Visła ma rozegrać w najbliższą sobotę we własnej hali, a rywalem ma być ZAKSA Strzelce Opolskie.
Pozostałe wyniki 7. kolejki: Krispol Września - Mickiewicz Kluczbork 0:3, BBTS Bielsko-Biała - MCKiS Jaworzni 3:1, ZAKSA Strzelce Opolskie - Avia Świdnik 3:0, AZS AGH Kraków - BAS Białystok 2:3, Norwid Częstochowa - KPS Siedlce 3:0, Politechnika Lublin - Gwardia Wrocław 8.12.
