Bił się w obozie koncentracyjnym. Uczczą jego pamięć

W zawodach wystartują kadetki, kadeci oraz juniorzy z Polski, Rosji, Litwy i Białorusi. Wśród startujących pojawi się także kilkoro zawodników Zawiszy, w tym jedni z najbardziej utalentowanych pięściarzy klubu: Magdalena Kempa, Fabian Branecki i Arman Dabaghyan.

Edward Rinke przygodę z boksem rozpoczął w 1933 roku w Sokole. Rok później trafił do Polonii Bydgoszcz. Był m.in. półfinalistą mistrzostw Polski (1936), mistrzem Pomorza i Bydgoszczy. W obozie koncentracyjnym w Mauthausen toczył pojedynki (w większości wygrane) z niemieckim kapo Palzerem.

- Gdy wyszedłem na ring, naprzeciw mnie stanął pewny siebie bokser z bezczelną miną - wspominał pierwszą walkę z Niemcem Edward Rinke w wywiadzie udzielonym w 1980 roku „Dziennikowi Wieczornemu”. - Pewny był jeszcze przez pierwszą rundę, gdy to poznawałem jego sposób boksowania. Potem dotarły do mnie dopingujące głosy kolegów. „Bij” - krzyczeli, z trudem hamując obelżywe słowa, które nienawiść do kata kierowała im na usta. I ja biłem. Za siebie i za innych, za tysiące zamordowanych ludzi, za jego bezczelną gębę.

Edward Rinke boksował do 1950, potem był trenerem młodzieży w Brdzie i Zawiszy. Zmarł w 1999 roku.

- Za pośrednictwem „Expressu” chciałbym podziękować osobom i instytucjom, które przyczyniły się do organizacji imprezy: prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, Urzędowi Marszałkowskiemu, prezesowi CWZS Zawisza Waldemarowi Keisterowi, wiceprezesowi Dariuszowi Bednarkowi oraz pracownikom CWZS Zawisza - mówi Tadeusz Januszewski, szef boksu w Zawiszy.

Pierwsze walki zaplanowano na sobotę na godzinę 16.00. Finały następnego dnia o 11.00. Wstęp darmowy.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU