Jest druga śmiertelna ofiara na Białorusi od czasu starć z milicją.
W Homlu zmarł 25-latek, przyczyny jego śmierci są na razie nieznane. Jego matka mówi, że miał problemy z sercem i godzinami był przetrzymywany w milicyjnej furgonetce.
- Bezpieka złamała rywalkę Łukaszenki. Czy protesty ustaną?
- Cichanouska musiała wyjechać z kraju i odczytać apel
- Wśród zatrzymanych w Mińsku jest trzech Polaków
- Unia Europejska straszy Łukaszenkę sankcjami. Co może UE?
- Białoruś wrze: pały, gaz i gumowe kule na demonstrantów
- Łukaszenka: "Demonstranci dostają dyspozycje z zagranicy"
Mężczyzna zmarł w środę, podała agencja informacyjna Belta. Został on aresztowany w niedzielę i skazany na 10 dni więzienia za udział w proteście. Kiedy poczuł się źle zabrano go do szpitala i wkrótce potem zmarł.
Jego matka mówiła w Radio Wolna Europa, że jej syn nie brał udziału w protestach i aresztowano go, gdy miał się spotkać ze swoją dziewczyną.
Z kolei w Brześciu milicja użyła ostrej amunicji, kiedy została zaatakowana przez demonstrantów. Nie ma informacji o ofiarach.
Użycie przemocy przez władze potępiła ONZ, a protesty trwały już czwartą noc.
Białoruś: Wybory prezydenckie 2020. Reżim podał wyniki, zwyc...
Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet powiedziała, że milicjanci używali nadmiernej siły, strzelając gumowymi kulami i z armatek wodnych oraz rzucała granaty ogłuszające.
- W ciągu ostatnich dni zatrzymano ponad 6 tys. ludzi, w tym osoby postronne, a także nieletnich - powiedziała Bachelet .
- Jeszcze bardziej niepokojące są doniesienia o złym traktowaniu podczas zatrzymania i po nim - dodała, wzywając do uwolnienia bezprawnie zatrzymanych.
W środę wieczorem odnotowano więcej starć, gdyż protestujący ponownie gromadzili się w Mińsku i innych białoruskich miastach. W stolicy Białorusi w żywym łańcuchu przeciw przemocy stanęło w środę wieczorem kilkuset lekarzy, pielęgniarek oraz studentów uniwersytetu medycznego. Nawoływali władze do zaprzestania represji wobec manifestantów.
Źródło:
RUPTLY
O ustąpienie Łukaszenki zaapelowała białoruska noblistka Swiatłana Aleksijewicz. - Odejdź, póki nie jest za późno, nim nie wepchniesz narodu w straszną otchłań wojny domowej – skierowała swoje słowa do dyktatora Białorusi.
Protesty wybuchły po tym, jak prezydent Aleksander Łukaszenko, pozostający u władzy od 1994, został ogłoszony wygranym niedzielnych wyborów, które UE potępiła jako „ani wolne, ani sprawiedliwe”.
Mieszkający w Białymstoku Białorusini - od poniedziałku - pr...
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Białorusini wykazali pragnienie demokratycznych zmian w kampanii wyborczej.
Szef szwedzki dyplomacji powiedział, że ministrowie spraw zagranicznych UE spotkają się w piątek, aby omówić nałożenie sankcji na Białoruś.
Litwa, Polska i Łotwa stwierdziły, że są gotowe do mediacji, pod warunkiem, że białoruskie władze powstrzymają przemoc wobec demonstrantów, uwolnią zatrzymanych demonstrantów i utworzą radę narodową z członkami społeczeństwa obywatelskiego. Ostrzegali, że alternatywą są sankcje.
Mieszkańcy Krakowa zgromadzili się na Rynku Głównym, żeby po...
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo uznał, że białoruskie wybory „nie były wolne i uczciwe”, dodał ludziom należy zapewnić wolność, której żądają.
Źródło:
RUPTLY
