Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biało-czerwono na Starówce

Katarzyna Idczak, fot. Dariusz Bloch
Tłumy bydgoszczan w biało-czerwonych barwach falowały wczoraj na Starym Rynku i w każdym okolicznym pubie. Radość, duma, żal i złość - wczoraj nikt nie ukrywał emocji.

Tłumy bydgoszczan w biało-czerwonych barwach falowały wczoraj na Starym Rynku i w każdym okolicznym pubie. Radość, duma, żal i złość - wczoraj nikt nie ukrywał emocji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190775" >

Godzinę przed inauguracyjnym meczem Euro 2012 na ulicach zapanował gwar. Zewsząd schodzili się kibice w biało-czerwonych strojach. Nie zabrakło zabawnych kapeluszy, peruk i głośnych wuwuzeli. Dzieci z radością biegały z pomalowanymi w narodowe barwy buźkami. Polskie flagi na policzkach z dumą nosili nawet dorośli.<!** reklama>

- Nie jestem zaciętym kibicem, ale przyszłam tu ze znajomymi, aby poczuć atmosferę jedności. I już widzę, że tego tu nie zabraknie- komentuje Marta, drobna nastolatka okryta biało-czerwoną flagą - Udało nam się zająć miejsca siedzące, ale ekran jest słabo widoczny, więc będziemy pewnie stać.

O godz. 18.00 wszystkie ogródki piwne wokół starówki były już przepełnione. Kibice zajęli całą płytę Starego Rynku. Stali wpatrzeni w telebim, ustawiony po prawej stronie pomnika Walki i Męczeństwa. Z okien kamienic wyglądali mieszkańcy. Na początku, kiedy rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego zapanowała wzniosła atmosfera. Wszyscy na baczność odśpiewali hymn. Potem fala bydgoskich kibiców zagrzewała polską drużynę do gry. Kiedy w 17. minucie meczu Polacy strzelili bramkę, radość tłumu sięgnęła zenitu. Kobiety i mężczyźni, dorośli i dzieci śpiewali znane polskie przyśpiewki: „Polska! Biało-czerwoni”. Do końca pierwszej połowy bydgoszczanie nie ukrywali radości, kiedy grecki piłkarz otrzymał czerwoną kartkę i opuścił boisko. Dało się też słyszeć doping o kolejną bramkę „Jeszcze jeden! Jeszcze jeden!” - krzyczały grupy. Tuż obok na sztucznej murawie najmłodsi strzelali swoje bramki.

W przerwie meczu najwięcej pracy mieli barmani i handlarze Eurogadżetów. Przy stoisku z watą cukrową spotkaliśmy 4-letniego Patryka i 6-letniego Kubę z rodzicami. - Ja krzyczałem z całej siły - chwalił się starszy chłopiec. - Jest dobrze. Warto było tu przyjść. Wszystko jest całkiem nieźle zorganizowane. Choć mogłoby się obejść bez przekleństw - stwierdził tata chłopca.

Drugą połowę meczu przywitaliśmy w pubie „Piwiarnia” na placu Poznańskim. - Już dwa tygodnie temu zarezerwowałem miejsca. W cenie rezerwacji były piwa - mówił Kamil. - Jak padła bramka, tu też było gorąco. Wszyscy krzyczeli jednym głosem!

Chwilę potem piwniczną salę przepełniła kolejna fala emocji. Tym razem smutek. Grecy strzelili gola, a prawdziwa rozpacz wybuchła, kiedy polski bramkarz dostał czerwoną kartkę i zszedł z boiska. Na sali dało się słyszeć okrzyki żalu. Kibicom trudno było pohamować wulgaryzmy. Nie zabrakło też melodii pocieszenia: „Nic się nie stało! Polacy nic się nie stało!”

W ostatnich minutach meczu mogło się wydawać, że całe śródmieście zamarło. Z barów, kawiarni i przez otwarte okna mieszkań dało się słyszeć transmisję i ostatnie krzyki nadziei na upragnionego gola. Niestety rozgrywka zakończyła się remisem.

Na Starym Rynku kibice chwytali się za głowy. Z niedowierzaniem wpatrywali się w ekran. Bydgoszczanie szybko jednak zaczęli się rozchodzić, głównie w kierunku ul. Gdańskiej, gdzie przez kolejną godzinę przechodziły grupy biało - czerwonych. Wszyscy w geście porozumienia wymieniali się okrzykami. Na przejściu dla pieszych przy ul. Focha można było usłyszeć nawet polski hymn.

Jak potwierdzają policyjne statystyki pierwsza impreza Euro 2012 w Bydgoszczy zakończyła się bez poważnych interwencji.

Przypominamy, że strefie kibica na Starym Rynku, przy okazji najważniejszej imprezy sportowej w roku, nie brakuje „Expressu Bydgoskiego”. Przy naszym stoisku będzie można zakupić gazetę - po promocyjnej cenie 1 zł. Co drugiemu egzemplarzowi ‚Expressu” towarzyszyć będzie upominek w postaci farbek do malowania twarzy lub breloczka z piłką. Zapraszamy też do zabawy, w której do wygrania jest oficjalna piłka Euro 2012. Nagrodę wylosujemy wśród kibiców, którzy wrzucą konkursowy kupon do urny zlokalizowanej na Starym Rynku. Do zobaczenia w strefie kibica!

Uwaga kierowcy! Podczas Euro 2012 do 1 lipca na Starym Rynku obowiązują inne zasady ruchu. Przejazd od ul. Pod Blankami, ulicą Jana Kazimierza do ul. Krętej będzie umożliwiony jedynie w godzinach od 24.00 do godz. 16.00.

Zobacz galerię: Biało-czerwono na Starówce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!