Bezrobocie w województwie kujawsko-pomorskim w kwietniu 2022 spadło. To zaskoczenie

Zobacz wideo: Waloryzacja 2022 - od marca podwyżki

- Na koniec kwietnia 2022 roku w województwie kujawsko-pomorskim zarejestrowanych pozostawało 59309 bezrobotnych - informują w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Toruniu. - To o 2324 osoby mniej niż w końcu marca bieżącego roku i o 13306 osób mniej niż w kwietniu 2021.
Spadek liczby bezrobotnych w skali miesiąca odnotowały wszystkie powiaty. Najmniej bezrobotnych (22 osoby) ubyło w powiecie chełmińskim, a największy odpływ nastąpił w powiecie inowrocławskim - 262 osoby.

Nawet dla niektórych specjalistów ds. rynku pracy jest to zaskoczenie. Wielu z nich bowiem przewidywało, że na skutek wojny w Ukrainie bezrobotnych nam przybędzie. To za sprawą Ukraińców, uciekających przed wojną i zatrzymujących się w naszym regionie. W samej Bydgoszczy zarejestrowanych w kwietniu było ponad 8200 Ukraińców, którzy przybyli po 24 lutego (tego dnia Rosja zaczęła inwazję na Ukrainę). W województwie kujawsko-pomorskim zatrzymało się ponad 20000 Ukraińców, przede wszystkim kobiety z dziećmi oraz starsze osoby, już w wieku poprodukcyjnym.

Kobiety z Ukrainy mogą, ale i chcą pracować. Skoro zamieszkały na naszym terenie, a zamierzają się usamodzielnić finansowo, muszą znaleźć pracę. Jeśli jej nie mają, powinny rejestrować się w powiatowych urzędach pracy. W konsekwencji liczba bezrobotnych wzrosłaby. Scenariusze się nie spełniły, czego dowodem są ostatnie wspomniane statystyki.

- Ukraińcy w Polsce wcale nie muszą być postrzegani w kategoriach ludzi, którzy przyjechali tylko po świadczenia socjalne. Uchodźcy wręcz rwą się do pracy, szukają dodatkowych możliwości i zajęć zarobkowych. Nie chcą żyć z zasiłków - niedawno podkreślał Maciej Kamiński, prezes platformy zbiórkowej Szczytny-Cel.pl.

Ostatnio w regionie ofert zatrudnienia ubyło. - W kwietniu do powiatowych urzędów pracy w województwie zgłoszono 5888 wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej - kontynuują w WUP.

Jest to prawie o jedną piątą mniej niż miesiąc wcześniej. Może wynikać to z tego, że pracodawcy i przedsiębiorcy znajdują kandydatów, zanim zostawiliby oferty w pośredniaku. To żadna rzadkość: Ukrainka odwiedza po kolei zakłady, w których podobałoby się jej podjąć zatrudnienie. Zostawia w nich swoje CV, a jeżeli go nie ma, to dane kontaktowe.
Nie każda Ukrainka może pracować. Kłopot mają młode matki z Ukrainy. - Sukcesem będzie, jeśli pracę podejmie połowa dorosłych kobiet i dorosłych, często starszych mężczyzn lub studentów – zaznacza prof. Jacek Męcina z Konfederacji Lewiatan. - Warunkiem podjęcia pracy przez Ukraińców, w większości przez kobiety, jest zorganizowanie opieki nad dziećmi, czy to poprzez uruchamiane przedszkola i żłobki, czy poprzez przyjmowanie dzieci do szkoły. Większość kobiet nie będzie mogła podjąć zatrudnienia w pełnym wymiarze. Prace dorywcze i prace na godziny będą najczęściej poszukiwane.

Wielu Ukraińców było u nas przez chwilę. - Wcześniej z Polski wyjechało kilkaset tysięcy ukraińskich mężczyzn - zauważa Evgenij Kirichenko, założyciel agencji zatrudnienia Gremi Personal. - Teraz do Ukrainy wracają również kobiety, które przedtem uciekły od wojny i które nie odnalazły się w Polsce, ani nie znalazły pracy. Przed wybuchem wojny około 30 procent wakatów skierowanych do obcokrajowców było dla kobiet. Obecnie tych wakatów prawie nie ma. Wiara w zwycięstwo Ukrainy oraz wycofanie się wojsk rosyjskich zachęcają Ukrainki do powrotu.

W objętej wojną Ukrainie biznes jest nadal prowadzony. Fabryki czy siedziby innych firm na terenach, gdzie są ataki z lądu i powietrza, przenoszą się w bezpieczne miejsca.