Spis treści
Większość wniosków o Bezpieczny kredyt to rynek wtórny
Analitycy banku PKO BP w raporcie podają, że większość wniosków o Bezpieczny Kredyt 2% dotyczy rynku wtórnego, jednak przewaga nad rynkiem pierwotnym jest mniejsza, niż przy kredytach mieszkaniowych bez rządowych dopłat. Nieruchomości w ramach programu pochodzą w 54 proc. właśnie z rynku wtórnego.
Z analizy blisko 22 tys. wniosków o Bezpieczny Kredyt 2%, które wpłynęły do PKO BP, wynika, że konsumenci na swoją pierwszą nieruchomość częściej wybierają mieszkania niż domy - 79 proc. w przypadku Bezpiecznego kredytu i 62 proc. w przypadku wniosków o inne kredyty mieszkaniowe udzielane przed wprowadzeniem programu.
BK2% wykreował dość spory popyt na mieszkania w budowie, proporcjonalnie większy niż w przypadku innych kredytów mieszkaniowych, być może z uwagi na korzystniejszą ofertę cenową zaproponowaną przez deweloperów - piszą analitycy PKO BP w raporcie.
Bezpieczny kredyt głównie w małych i średnich miastach
Z raportu wynika, że Bezpieczny Kredyt nie ma dużego wzięcia w miejscach atrakcyjnych inwestycyjnie i tam, gdzie dominuje zabudowa jednorodzinna. Z programu chętnie w stosunku do standardowego kredytu korzystają mieszkańcy małych i średnich miast centralnej i zachodniej Polski z rosnącą rolą zabudowy wielorodzinnej. Relatywnie duże zainteresowanie Bezpiecznym Kredytem 2% widać w najmniejszych miejscowościach do 5 tys. mieszkańców.
Spośród największych miast najmniejsze zainteresowanie kredytem z dopłatą do rat odnotowano w Warszawie, a największe w Poznaniu.

Według danych PKO BP mieszkania kupowane w programie Bezpieczny kredyt są tańsze i mniejsze niż przy standardowym kredycie mieszkaniowym. Według ekspertów częściowo jest to efekt wprowadzenia maksymalnej wartości kredytu i wysokich cen nieruchomości, a częściowo dostosowania przez deweloperów ofert do wymogów programu.
Blisko 12 tys. podpisanych umów
„Banki podpisały prawie 12 tys. umów w ramach Bezpiecznego kredytu z dopłatą państwa do rat”, poinformowała w czwartek Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich. Do 21 września złożonych zostało 47 249 wniosków i zawarto już 11 993 umów. W ciągu jednego tygodnia liczba umów wzrosła o 2 tys.
Średnia wartość Bezpiecznego kredytu to ok. 389 tys. zł, a od początku 1 lipca, kiedy Bezpieczny kredyt wszedł w życie, wartość wszystkich umów sięgnęła już 4,7 mld zł.
Zgodnie z ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie i nie może przekroczyć 500 tys. zł lub 600 tys. zł, jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko. Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe.