Bezpieczeństwo na drogach poprawia się. Spadła liczba śmiertelnych wypadków

Ta nagroda to Road Safety Performance Index (PIN) Award. A jeszcze do niedawna byliśmy w samym ogonie Europy, co jasno wynikało z raportów rady (ang. ETSC), a każdy z nas – kierowców – obserwował szaleństwa i absolutną głupotę bardzo wielu rodaków na drogach. Niestety nadal może obserwować, choć jak się wydaje rzadziej.

– Polska poczyniła największe postępy jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nie stało się tak przypadkiem. Na ten sukces przełożyła się metodyczna praca w trzech obszarach: infrastruktury, edukacji i zmian legislacyjnych. Co ważne, bardzo dużo zależy od zachowania wszystkich uczestników ruchu drogowego: kierowców, rowerzystów czy pieszych – powiedział odbierając nagrodę w Brukseli minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Spójrzmy na statystyki: w 2012 roku na polskich drogach zginęło 3571 osób, a dla porównania w 2022 roku było ich 1896. Tym samym po raz pierwszy w historii polskiej motoryzacji liczba ta spadła poniżej 1900. Jest to zatem 47-procentowy spadek.

Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy wynika, że w 2012 roku na drogach regionu zginęło 219 osób, zaś w roku ubiegłym 103. Ale cofnijmy się jeszcze bardziej – do roku 2007… Wtedy w Kujawsko-Pomorskiem z życiem pożegnały się aż 363 osoby.

- Tak, ta poprawa na drogach regionu jest jeszcze lepiej widoczna, bo ponad 50-procentowa. To oczywiście nas cieszy, ale nie usypia czujności. Wciąż trzeba bardzo dużo robić, aby poprawa była ciągła – stwierdza mł. insp. Maciej Zdunowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.

Ministerstwo Infrastruktury podaje, iż największy spadek liczby wypadków, ofiar i rannych nastąpił w Polsce po 2019 roku. W ubiegłym roku w stosunku do 2021 osiągnięto spadek liczby zabitych o 15,6 proc., zaś rannych o 6,1 proc. Na drogach naszego regonu ten spadek wyglądał tak: w liczbie zabitych o 19 proc., w liczbie rannych o 10 proc.

W 2021 roku po raz pierwszy zmniejszyły się koszty społeczne wypadków drogowych. O ile w 2018 roku było to 56,6 mld zł, to w 2021 koszty te wyniosły 39,3 mld zł.

Prawdopodobieństwo wypadków maleje dzięki poprawie jakości dróg, czyli rozbudowie tras jednojezdniowych do dwóch jezdni (o rozdzielonych kierunkach ruchu), dofinansowaniu dróg lokalnych, budowie nowych skrzyżowań, doświetlaniu przejść dla pieszych.

– Budujemy nowe drogi, ale chcemy też, aby ich zarządcy podczas prowadzenia swoich inwestycji zadbali o to, aby były bezpieczne. Dlatego przygotowaliśmy we współpracy ze specjalistami uznanych polskich uczelni szereg wzorców i standardów w drogownictwie, obejmujących m.in. wytyczne dla projektowania przejść dla pieszych oraz projektowania oświetlenia tych przejść, czy projektowania infrastruktury dla rowerów – dodał minister Adamczyk.

W 2019 roku w ramach zmian prawnych wprowadzone zostały zasady tworzenia korytarzy życia na drogach i obowiązku jazdy „na suwak”. Ujednolicono też dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia do 50 km na godz.

Zwiększono również zakres ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych, ale zmiana ta została powiązana z wprowadzeniem obowiązków także dla pieszych. Ci muszą zachować szczególną ostrożność, nie mogą korzystać w trakcie wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń upośledzających percepcję, zwłaszcza wzrokową.

Kolejną zmianą było wprowadzenie od 1 czerwca 2021 roku konieczności zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych.

Z początkiem 2022 roku zaostrzono taryfikator mandatów i kar za najcięższe przestępstwa i wykroczenia drogowe, zaś 17 września ubr. podwyższono punktację karną. Ubezpieczyciele uzyskali dostęp do informacji o mandatach i punktach karnych kierowców, co może wpłynąć na propozycje niższych stawek ubezpieczenia dla bezpiecznych kierowców, a wyższych dla naruszających przepisy.