- Mundurowi z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście, na ulicy Marii Curie-Skłodowskiej w Bydgoszczy, zatrzymali do kontroli mercedesa. W trakcie ustalili, że jego 30-letni kierowca ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności – zaznacza mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
Na ulicy Śląskiej również zatrzymano mężczyznę, który nie powinien prowadzić. 23-latek ma bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jakby tego było mało - 38-letni pasażer auta miał niewielkie ilości narkotyków.
Policjanci z Białych Błot w miejscowości Przyłęki zatrzymali natomiast 48-latkę, która kierowała oplem. Miała prawie 2 promile alkoholu. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi zainteresowali się też wyjeżdżającym z lasu oplem w miejscowości Ciele. Postanowili zatrzymać auto do kontroli.
- Po włączeniu sygnałów dźwiękowych i świetlnych kierujący nie zatrzymał się, wręcz przeciwnie - zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg, podczas którego kierowca opla zgubił tablicę rejestracyjną oraz przedni zderzak. Kiedy funkcjonariusze zatrzymali pojazd, ustalili, że jego kierowcą jest 16-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego, który wiózł ze sobą trzech rówieśników. Nie posiadał on uprawnień do kierowania, a wstępne testy wykazały, że kierował będąc pod wpływem marihuany – dodaje mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
