Widowiskowe premiery pociągu, lokomotywy i tramwaju, wyprodukowanych w Bydgoszczy, były jednymi z największych wydarzeń targów Innotrans 2012 w Berlinie.
Berlińskie targi są największą na świecie prezentacją branży kolejowej i transportu szynowego. Stoisko bydgoskiej Pesy sąsiaduje z ekspozycjami takich potentatów, jak niemiecki Simens czy japońskie Hitachi, i jest jednym z najbardziej obleganych miejsc targów.
<!** reklama>
W dniu otwarcia największym wydarzeniem berlińskiej imprezy były widowiskowe premiery: wyprodukowanych w Bydgoszczy lokomotywy „Maraton” z serii Gama oraz spalinowego pociągu osobowego o nazwie „Link”. Bydgoski „Maraton” jest drugą na świecie lokomotywą spalinowo-elektryczną. Dzięki temu, oprócz pokonywania tras wyposażonych w trakcję elektryczną, może także manewrować na bocznicach, pozbawionych sieci zasilającej prądem. Jako pierwszy docenił to koncern Lotos, który wyraził chęć zamówienia pierwszych egzemplarzy nowego wyrobu.
W uroczystej, premierowej odsłonie linka, wzięli udział szefowie zarządu niemieckich kolei Deutsche Ban, którzy nie kryli uznania dla bydgoskiego pociągu. - Link wyznacza nowe standardy, zarówno jeśli chodzi o zewnętrzny, jak i wewnętrzny wygląd. Mieliśmy bardzo dużo swobody w uzgadnianiu szczegółów. Mogliśmy ingerować w wygląd i funkcjonalność pojazdu - powiedział Gerhard Knobel, prezes niemieckiej firmy Regentalbahn.
Nowe pociągi dla niemieckich kontrahentów zostały dostosowane do specyficznych potrzeb pasażerów zza Odry. Wyposażono je, między innymi, w elementy ułatwiające biznesmenom pracę w podróży. Pomyślano w nich także o rodzinach podróżujących z małymi dziećmi, dla których przewidziano kąciki zabaw. Wczoraj nastąpił finał długotrwałych negocjacji z niemieckim partnerem, w postaci podpisania wstępnej, ramowej umowy na dostawę linków do Niemiec.
- Oferta bardzo się spodobała naszym kontrahentom, między innymi dlatego, że zaproponowaliśmy im pociągi w kilku konfiguracjach, składające się z jednego, dwóch lub trzech członów. Pozwoli to im brać udział w przetargach na obsługę różnorodnych tras. Przedstawiciele zarządu Regentalbahn szacują, że potrzebnych może być do tego aż do pięćset naszych pociągów. Jest to olbrzymie zamówienie, warte nawet do około pięciu miliardów złotych - twierdzi Michał Żurowski, rzecznik Pesy. Według wstępnych ustaleń, dostawy linków do Niemiec mają być realizowane aż do 2022 roku.
O niemiecki kontrakt Pesa konkurowała z największymi na świecie producentami taboru kolejowego i jako pierwszej polskiej firmie udało się jej podbić ten niezwykle wymagający rynek.
Zobacz galerię: Berliński PESA show
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?