Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Basket 25 poza podium

tadeusz nadolski z Gdyni
Juniorki starsze Basketu 25 w finale mistrzostw Polski koszykarek w Gdyni zajęły czwarte miejsce. W stosunku do ubiegłego roku zanotowały więc awans o jedną lokatę.

Juniorki starsze Basketu 25 w finale mistrzostw Polski koszykarek w Gdyni zajęły czwarte miejsce. W stosunku do ubiegłego roku zanotowały więc awans o jedną lokatę.

Po fazie grupowej turnieju wydawało się, że podopieczne Piotra Kulpekszy są w stanie wywalczyć jeden z medali. Jak już informowaliśmy, pierwszą część rywalizacji zakończyły z kompletem zwycięstw, pokonując kolejno MKS Polkowice 88:84 (po dogrywce), MKK Sokołów Podlaski 66:59 i VBW GTK Gdynię 82:79.<!** reklama>

Stawką tego ostatniego meczu było pierwsze miejsce w grupie B. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodyń. Dopiero w połowie czwartej kwarty odżyła nadzieja na końcowy sukces - m.in. dzięki trzem „trójkom” w ostatniej odsłonie Magaleny Palacz (5/9 za 3 w całym spotkaniu) w 36 min Basket 25 doprowadził do remisu, a w chwilę później objął prowadzenie 74:72. W końcówce nasze zawodniczki zagrały skuteczniej.

W grupie B zdecydowanie dominowały oba zespoły poznańskie. W bezpośredniej konfrontacji INEA AZS pokonała - jak się potem okazało późniejszego triumfatora - MUKS. I to właśnie ta druga drużyna stanęła na drodze Basketu 25 do finału imprezy, który gwarantował co najmniej srebrny medal.

Już początek konfrontacji z MUKS pokazał, że nasz zespół czeka bardzo ciężka przeprawa. Rywalki broniły niesamowicie mocno i raz za razem wyprowadzały szybkie kontry. Z taką defensywą koszykarki Basketu 25 zupełnie nie mogły sobie poradzić. Czystych pozycji rzutowych było jak na lekarstwo, za to mnożyły się straty (aż 9 w ciągu 10 minut). W efekcie MUKS w 9 min prowadził już 23:4. Sytuację trochę poprawiła „trójka” Dominiki Cilińdź.

W drugiej i trzeciej kwarcie Basket 25 mozolnie odrabiał dystans. W 31 min po celnym rzucie Karoliny Wilk było tylko 50:53. Ale w tym momencie sprawy w swoje ręce wziął poznański duet obwodowych - Dominika Owczarzak i Magdalena Idziorek. Obie regularnie wychodzą w pierwszej piątce drużyny seniorek, grającej w PLKK, obie spędzają sporo czasu na parkietach ekstraklasy. Ta pierwsza 27,5 min (śr. 7,1 pkt), ta druga 18,2 min (5,1). I to właśnie one oraz Ramona Casimiro poprowadziły swoją ekipę do zwycięstwa 78:60.

W drugim półfinale INEA AZS pokonała VBW GTK Gdynię 61:58. W tej sytuacji w walce o brązowy medal doszło do rewanżu za pojedynek grupowy. Tym razem jednak gospodynie dominowały od pierwszej do ostatniej minuty i wygrały z Basketem 25 Bydgoszcz 75:55.

W finale MUKS wygrał z lokalnym rywalem 56:48 i w ten sposób obronił tytuł sprzed roku.

- Mimo olbrzmiej ambicji, zaprezentowanej przez moje zawodniczki, rywalki w fazie finałowej były lepsze. W ich składach jest wiele koszykarek, które co dzień grają w I lidze centralnej i w ekstraklasie. To ich doświadczenie widać było na boisku. My nie mamy takiego ogrania - podsumował turniej Piotr Kulpeksza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!