"Baronowie" chcieliby dymisji Fernando Santosa. Między trenerem a piłkarzami nie ma chemii

"Baronowie" chcą dymisji Fernando Santosa

W Kiszyniowie zapowiadało się na gładkie zwycięstwo, jednak po przerwie reprezentacja Polski dała sobie wbić trzy gole i doznała szokującej porażki. Już drugiej w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024. Dzień po meczu Fernando Santos tłumaczył się Cezaremu Kuleszy ze wstydliwego występu polskiej drużyny. Po spotkaniu prezes PZPN poinformował, że Portugalczyk zostaje na stanowisku. Z kolei podczas briefingu prasowego Jakub Kwiatkowski dodał, że Santos nie otrzymał żadnego ultimatum, a postawione przed nim cele są nadal realne.

- Selekcjoner ma ważny kontrakt i wie, jakie cele są przed nim. Wszystko w naszych nogach, rękach i głowach, żeby te eliminacje zakończyć sukcesem - zaznaczył rzecznik PZPN.

Nad Santosem zbierają się jednak ciemne chmury. Zdaniem Piotra Koźmińskiego z WP Sportowe Fakty część związkowych "baronów" chciałaby pożegnać Portugalczyka już teraz. Z kolei inni okazaliby zadowolenie, gdyby selekcjoner sam podał się do dymisji, bo w takim wypadku PZPN nie musiałby płacić mu odszkodowania.

Fernando Santos nie rozmawia z piłkarzami

Innym problemem Santosa mają być relacje z kadrowiczami. Według dziennikarza Portugalczyk nie nawiązał z nimi dobrego kontaktu. - Jak słyszymy nieoficjalnie, relacje między szkoleniowcem a piłkarzami "są takie sobie", a ujmując sprawę wprost: za wiele chemii tam nie ma - czytamy.

Podobny punkt widzenia w najnowszym odcinku programu "Prawda Futbolu" przedstawił Roman Kołtoń. - Santos w ogóle nie rozmawia z piłkarzami i mam te informacje z wewnątrz kadry - wyjawił Kołtoń. - Trenerzy mają różne metody, ale to nie jest zarzut. To tylko stwierdzenie faktu. To nie jest człowiek, który rozmawia z piłkarzami. Nie ma tego w sposobie swojej pracy - dodał.

Po zakończonym zgrupowaniu selekcjoner wybrał się na urlop. Najbliższy mecz reprezentacja rozegra 7 września w Warszawie z Wyspami Owczymi. To jedyna drużyna, którą Polska wyprzedza w tabeli. Wyżej plasują się Czechy, Albania oraz Mołdawia.

• 1. Czechy, 7 punktów, bramki 6:1
• 2. Albania, 6 punktów, bramki 5:2
• 3. Mołdawia, 5 punktów, bramki 4:5
• 4. Polska, 3 punkty, bramki 4:6
• 5. Wyspy Owcze, 1 punkt, bramki 2:7

7 września 2023
Polska – Wyspy Owcze (20:45)
Czechy – Albania (20:45)

10 września 2023
Wyspy Owcze – Mołdawia (18:00)
Albania – Polska (20:45)

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele