Nie było niespodzianki w rewanżowym meczu półfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów. FC Barcelona zremisowała wczoraj z Realem Madryt 1:1 (0:0).
W pierwszym meczu podopieczni Josepa Guardioli zwyciężyli 2:0.
Wydawało się, że zawodnicy Realu za wszelką cenę będą starali się odrobić straty. Tymczasem pierwsza połowa w ich wykonaniu rozczarowała. Przeważającą stroną byli gospodarze i podopieczni Jose Mourinho czyste konto zawdzięczają bramkarzowi Ikerowi Casillasowi.
<!** reklama>Po zmianie stron można było zobaczyć gole. Najpierw dla Barcelony trafił w 54. min. Pedro, a dziesięć minut później wyrównał Marcelo. Oba zespoły miały kolejne sytuacje, ale wynik nie uległ zmianie.
Dzisiaj o godz. 20.45 (transmisja w Polsacie) odbędzie się drugie spotkanie półfinałowe. Manchester United podejmuje Schalke 04 Gelsenkirchen. W pierwszym meczu podopieczni Sir Alexa Fergusona wygrali 2:0.