Chcesz wyruszyć w świat i poznać inne kultury? Nic prostszego. Zostań jezuitą! Atrakcje gwarantowane!
Aby zwiększyć liczbę powołań i zachęcić młodych ludzi do wstępowania w swoje szeregi, polskie zakony coraz chętniej promują się przy pomocy Internetu, billboardów i innych komercyjnych nośników reklamowych.
<!** reklama left>Skoro seminaria zakonne tak otwarcie zabiegają o kandydatów, można by zastanowić się nad tym, czy nie mamy w Polsce do czynienia ze swoistą konkurencją między zakonami, a seminariami diecezjalnymi walczącymi o seminarzystów?
- Konkurencji pomiędzy seminariami nie ma i być nie może, ponieważ służymy temu samemu. Księża diecezjalni angażują się głównie w pracę duszpasterską wśród ludzi w parafii. Zakony kładą natomiast nacisk na życie we wspólnocie - wyjaśnia ks. dr Jerzy Czerwień, prefekt Seminarium Duchownego w Krakowie.
Osoby, które zastanawiają się nad przyjęciem życia kapłańskiego, mają zatem możliwość wyboru. Na czym on polega?
- Zakon zapewnia byt, ale stwarza też możliwość życia ubogiego, jest wspólnotą, która świadomie z czegoś rezygnuje. Jezuici to zgromadzenie międzynarodowe, które daje możliwość pracy na całym świecie i kontaktu z innymi kulturami. Praca w diecezji często, choć nie zawsze jest o wiele bardziej stabilniejsza. Gwarantuje bliskość domu, plebanię, grono przyjaciół, nie naraża na trudy podróżowania, czy konieczność przełamywania barier kulturowych. Mówiąc inaczej: ksiądz diecezjalny jest jak laptop do pracy biurowej. Jezuita jest natomiast laptopem do pracy również w innych, trudnych warunkach - wyjaśnia ojciec Paweł Brożyniak, krakowski jezuita.