Polacy gorsi od drużynowych mistrzów Europy
Biało-Czerwoni nie mieli większych szans w starciu z Duńczykami, którzy nie tylko bronią tytułu, ale wygrali w każdej edycji rozgrywanych od 2006 roku DME. W piątkowym meczu z Polakami – podobnie, jak we wcześniejszych meczach z Niemcami i Czechami - nie stracili nawet jednego seta. Gospodarze imprezy udział w turnieju zakończyli na trzecim miejscu w grupie 1 z bilansem jednego zwycięstwa (nad Czechami 3:2) i dwóch porażek (wcześniej ulegli Niemcom 1:4).
– Naszym celem w tym turnieju było wygranie z Czechami i to się udało. Wiedzieliśmy, że ekipy Danii oraz Niemiec są w tym momencie dla nas zbyt silne. Spotkania z nimi potraktowaliśmy jako naukę i zdobycie doświadczenia. Czesi są na podobnym, co my poziomie. Nasi zawodnicy pokazali w tym meczu charakter
– podsumował trener gier podwójnych reprezentacji Polski Adam Cwalina.
W drugim piątkowym spotkaniu gr. 1 Niemcy wygrali z Czechami 4:1. W gr. 2 Francja pokonała Ukrainę 5:0, a Anglia zwyciężyła Holandię 3:2. Awans do półfinału wywalczyli Duńczycy, Niemcy, Francuzi i Anglicy.
Polki bez zwycięstwa w turnieju
Z trzema porażkami turniej zakończyła kobieca reprezentacja Polski. W piątek gospodynie imprezy uległy Francji 1:4. Z pięciu pojedynków zwycięsko wyszły jedynie deblistki Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak. Wcześniej Polki przegrały z Turcją 1:4 i broniącą tytułu Danią 0:5.
– Wszystkie żeńskie zespoły grające w Łodzi zarówno w teorii, jak i w praktyce były od nas mocniejsze. Skorzystaliśmy z prawa gry w tym turnieju jako gospodarz i nie ma co ukrywać - z eliminacji byłoby nam trudno awansować. Byliśmy tego świadomi i grę z takimi rywalami traktowaliśmy jako lekcję. Chcieliśmy wyciągnąć z tego turnieju dla siebie, jak najwięcej, bo nie mamy często okazji rywalizować z przeciwnikami tej klasy
– przyznał Cwalina.
W drugim spotkaniu gr. 1 Dunki pokonały Turczynki 5:0. W gr. 2 Hiszpania wygrała z Holandią 4:1, a Szkocja pokonała Niemcy 3:2. Awans do półfinału wywalczyły Dunki, Francuzki, Hiszpanki i Szkotki.
W turnieju kobiet i mężczyzn rywalizowało po osiem drużyn podzielonych na dwie grupy. Awans do półfinału wywalczyły dwa pierwsze zespoły. Każdy mecz składa się z trzech pojedynków singlistów i dwóch deblistów. W sobotę zaplanowano półfinały, a na niedzielę - finał.
(PAP)
