Piłkarki KKP Rem Marco Bydgoszcz rozegrały ostatni mecz w tym roku - tym razem pucharowy.

Podopieczne Adama Górala zagrały w 1/8 finału Pucharu Polski na boisku przy ul. Słowiańskiej z innym beniaminkiem ekstraligi LKS Rolnik B. Głogówek.

W nie tak dawno rozegranym meczu ligowym bydgoszczanki wygrały na wyjeździe 2:0. W sobotę w pucharze wygrały skromniej - 1:0.

Przyjezdne, w składzie których dominowały zawodniczki z drugiego zespołu, grającego w II lidze, walczyły dzielnie, ale praktycznie nie oddały celnego strzału na bramkę Kamili Rosińskiej.

A trafienie dla KKP Rem Marco było tylko kwestią czasu. Gola w 63 minucie strzeliła z kilku metrów, trafiając przy lewy słupku Zofia Giętkowska. Asystowała dośrodkowując z prawej strony Ilona Raczkowska.

Bydgoszczanki miały wiele więcej okazji, ale nie trafiały z dogodnych sytuacji (kilka groźnych rzutów wolnych, strzał w poprzeczkę). Już po I połowie mogły prowadzić 2:0, 3:0.

Dość powiedzieć, że w ostatniej akcji meczu (90+1) zawodniczka KKP nie trafiła do pustej bramki z 2-3 metrów.

KKP Rem Marco zagrał w składzie: Rosińska - Węglarz, Karplyuk, Kaźmierczak, Andrzejewska - Raczkowska, Boguszyńska, Sudyk, Giętkowska - Garbowska (62 Szymczak), Stępień.

Rezerwowe (nie zagrały): Sobczyk, Dziergas, Smolińska, Siwicka, Wierzbowska.

Jako ciekawostkę dodajmy, że od 1/8 finału kobiecego pucharu trenerzy mogli dokonać 3 zmian (w poprzednich rundach - 5). Trener Adam Góral zdecydował się na jedną.

Sędziowała: Ewa Augustyn (Gdańsk).

Mecz na Słowiańskiej obejrzało członkowie prezydium Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, z prezesem Eugeniuszem Nowakiem na czele (jednocześnie wiceprezesem PZPN).

A kibice mogli się ogrzać gorącą kawą i herbatą przygotowanymi przez dziewczęcą obsługę z KKP.

Inne sobotnie wyniki 1/8 finału Pucharu Polski kobiet:

AZS PWSZ Wałbrzych - MKS Olimpia Szczecin 2:3 po dogr. (2:2, 0:1), Bielawianka Bielawa - GKS Katowice 0:5 (0:2), UKS SMS II Łódź - Górnik Łęczna 0:4 (0:2), Medyk Konin - Mitech Żywiec 2:0 (1:0), Resovia Rzeszów - Czarni Sosnowiec 0:4 (0:1), Tarnovia Tarnów - Hydrotruck Radom 4:1 po dogr. (1:1, 0:0); mecz TME GROT SMS Łódź - AZS Wrocław w niedzielę o 12.00.

Za awans do 1/4 finału Pucharu Polski klub ze Słowiańskiej otrzyma z PZPN 20 tysięcy złotych.

W tej fazie rozgrywek są już dwa mecze. Obydwa w przyszłym roku - terminy 16 i 23 lutego 2020. Ekstraliga rundę wiosenną zacznie 29 lutego.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PUCHAROWEGO MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>

Piłkarki KKP Rem Marco Bydgoszcz rozegrały ostatni mecz w tym roku - tym razem pucharowy.

Podopieczne Adama Górala zagrały w 1/8 finału Pucharu Polski na boisku przy ul. Słowiańskiej z innym beniaminkiem ekstraligi LKS Rolnik B. Głogówek.

W nie tak dawno rozegranym meczu ligowym bydgoszczanki wygrały na wyjeździe 2:0. W sobotę w pucharze wygrały skromniej - 1:0.

Przyjezdne, w składzie których dominowały zawodniczki z drugiego zespołu, grającego w II lidze, walczyły dzielnie, ale praktycznie nie oddały celnego strzału na bramkę Kamili Rosińskiej.

A trafienie dla KKP Rem Marco było tylko kwestią czasu. Gola w 63 minucie strzeliła z kilku metrów, trafiając przy lewy słupku Zofia Giętkowska. Asystowała dośrodkowując z prawej strony Ilona Raczkowska.

Bydgoszczanki miały wiele więcej okazji, ale nie trafiały z dogodnych sytuacji (kilka groźnych rzutów wolnych, strzał w poprzeczkę). Już po I połowie mogły prowadzić 2:0, 3:0.

Dość powiedzieć, że w ostatniej akcji meczu (90+1) zawodniczka KKP nie trafiła do pustej bramki z 2-3 metrów.

KKP Rem Marco zagrał w składzie: Rosińska - Węglarz, Karplyuk, Kaźmierczak, Andrzejewska - Raczkowska, Boguszyńska, Sudyk, Giętkowska - Garbowska (62 Szymczak), Stępień.

Rezerwowe (nie zagrały): Sobczyk, Dziergas, Smolińska, Siwicka, Wierzbowska.

Jako ciekawostkę dodajmy, że od 1/8 finału kobiecego pucharu trenerzy mogli dokonać 3 zmian (w poprzednich rundach - 5). Trener Adam Góral zdecydował się na jedną.

Sędziowała: Ewa Augustyn (Gdańsk).

Mecz na Słowiańskiej obejrzało członkowie prezydium Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, z prezesem Eugeniuszem Nowakiem na czele (jednocześnie wiceprezesem PZPN).

A kibice mogli się ogrzać gorącą kawą i herbatą przygotowanymi przez dziewczęcą obsługę z KKP.

Inne sobotnie wyniki 1/8 finału Pucharu Polski kobiet:

AZS PWSZ Wałbrzych - MKS Olimpia Szczecin 2:3 po dogr. (2:2, 0:1), Bielawianka Bielawa - GKS Katowice 0:5 (0:2), UKS SMS II Łódź - Górnik Łęczna 0:4 (0:2), Medyk Konin - Mitech Żywiec 2:0 (1:0), Resovia Rzeszów - Czarni Sosnowiec 0:4 (0:1), Tarnovia Tarnów - Hydrotruck Radom 4:1 po dogr. (1:1, 0:0); mecz TME GROT SMS Łódź - AZS Wrocław w niedzielę o 12.00.

Za awans do 1/4 finału Pucharu Polski klub ze Słowiańskiej otrzyma z PZPN 20 tysięcy złotych.

W tej fazie rozgrywek są już dwa mecze. Obydwa w przyszłym roku - terminy 16 i 23 lutego 2020. Ekstraliga rundę wiosenną zacznie 29 lutego.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PUCHAROWEGO MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>

Piłkarki KKP Rem Marco Bydgoszcz rozegrały ostatni mecz w tym roku - tym razem pucharowy.

Podopieczne Adama Górala zagrały w 1/8 finału Pucharu Polski na boisku przy ul. Słowiańskiej z innym beniaminkiem ekstraligi LKS Rolnik B. Głogówek.

W nie tak dawno rozegranym meczu ligowym bydgoszczanki wygrały na wyjeździe 2:0. W sobotę w pucharze wygrały skromniej - 1:0.

Przyjezdne, w składzie których dominowały zawodniczki z drugiego zespołu, grającego w II lidze, walczyły dzielnie, ale praktycznie nie oddały celnego strzału na bramkę Kamili Rosińskiej.

A trafienie dla KKP Rem Marco było tylko kwestią czasu. Gola w 63 minucie strzeliła z kilku metrów, trafiając przy lewy słupku Zofia Giętkowska. Asystowała dośrodkowując z prawej strony Ilona Raczkowska.

Bydgoszczanki miały wiele więcej okazji, ale nie trafiały z dogodnych sytuacji (kilka groźnych rzutów wolnych, strzał w poprzeczkę). Już po I połowie mogły prowadzić 2:0, 3:0.

Dość powiedzieć, że w ostatniej akcji meczu (90+1) zawodniczka KKP nie trafiła do pustej bramki z 2-3 metrów.

KKP Rem Marco zagrał w składzie: Rosińska - Węglarz, Karplyuk, Kaźmierczak, Andrzejewska - Raczkowska, Boguszyńska, Sudyk, Giętkowska - Garbowska (62 Szymczak), Stępień.

Rezerwowe (nie zagrały): Sobczyk, Dziergas, Smolińska, Siwicka, Wierzbowska.

Jako ciekawostkę dodajmy, że od 1/8 finału kobiecego pucharu trenerzy mogli dokonać 3 zmian (w poprzednich rundach - 5). Trener Adam Góral zdecydował się na jedną.

Sędziowała: Ewa Augustyn (Gdańsk).

Mecz na Słowiańskiej obejrzało członkowie prezydium Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, z prezesem Eugeniuszem Nowakiem na czele (jednocześnie wiceprezesem PZPN).

A kibice mogli się ogrzać gorącą kawą i herbatą przygotowanymi przez dziewczęcą obsługę z KKP.

Inne sobotnie wyniki 1/8 finału Pucharu Polski kobiet:

AZS PWSZ Wałbrzych - MKS Olimpia Szczecin 2:3 po dogr. (2:2, 0:1), Bielawianka Bielawa - GKS Katowice 0:5 (0:2), UKS SMS II Łódź - Górnik Łęczna 0:4 (0:2), Medyk Konin - Mitech Żywiec 2:0 (1:0), Resovia Rzeszów - Czarni Sosnowiec 0:4 (0:1), Tarnovia Tarnów - Hydrotruck Radom 4:1 po dogr. (1:1, 0:0); mecz TME GROT SMS Łódź - AZS Wrocław w niedzielę o 12.00.

Za awans do 1/4 finału Pucharu Polski klub ze Słowiańskiej otrzyma z PZPN 20 tysięcy złotych.

W tej fazie rozgrywek są już dwa mecze. Obydwa w przyszłym roku - terminy 16 i 23 lutego 2020. Ekstraliga rundę wiosenną zacznie 29 lutego.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PUCHAROWEGO MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>

Piłkarki KKP Rem Marco Bydgoszcz rozegrały ostatni mecz w tym roku - tym razem pucharowy.

Podopieczne Adama Górala zagrały w 1/8 finału Pucharu Polski na boisku przy ul. Słowiańskiej z innym beniaminkiem ekstraligi LKS Rolnik B. Głogówek.

W nie tak dawno rozegranym meczu ligowym bydgoszczanki wygrały na wyjeździe 2:0. W sobotę w pucharze wygrały skromniej - 1:0.

Przyjezdne, w składzie których dominowały zawodniczki z drugiego zespołu, grającego w II lidze, walczyły dzielnie, ale praktycznie nie oddały celnego strzału na bramkę Kamili Rosińskiej.

A trafienie dla KKP Rem Marco było tylko kwestią czasu. Gola w 63 minucie strzeliła z kilku metrów, trafiając przy lewy słupku Zofia Giętkowska. Asystowała dośrodkowując z prawej strony Ilona Raczkowska.

Bydgoszczanki miały wiele więcej okazji, ale nie trafiały z dogodnych sytuacji (kilka groźnych rzutów wolnych, strzał w poprzeczkę). Już po I połowie mogły prowadzić 2:0, 3:0.

Dość powiedzieć, że w ostatniej akcji meczu (90+1) zawodniczka KKP nie trafiła do pustej bramki z 2-3 metrów.

KKP Rem Marco zagrał w składzie: Rosińska - Węglarz, Karplyuk, Kaźmierczak, Andrzejewska - Raczkowska, Boguszyńska, Sudyk, Giętkowska - Garbowska (62 Szymczak), Stępień.

Rezerwowe (nie zagrały): Sobczyk, Dziergas, Smolińska, Siwicka, Wierzbowska.

Jako ciekawostkę dodajmy, że od 1/8 finału kobiecego pucharu trenerzy mogli dokonać 3 zmian (w poprzednich rundach - 5). Trener Adam Góral zdecydował się na jedną.

Sędziowała: Ewa Augustyn (Gdańsk).

Mecz na Słowiańskiej obejrzało członkowie prezydium Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, z prezesem Eugeniuszem Nowakiem na czele (jednocześnie wiceprezesem PZPN).

A kibice mogli się ogrzać gorącą kawą i herbatą przygotowanymi przez dziewczęcą obsługę z KKP.

Inne sobotnie wyniki 1/8 finału Pucharu Polski kobiet:

AZS PWSZ Wałbrzych - MKS Olimpia Szczecin 2:3 po dogr. (2:2, 0:1), Bielawianka Bielawa - GKS Katowice 0:5 (0:2), UKS SMS II Łódź - Górnik Łęczna 0:4 (0:2), Medyk Konin - Mitech Żywiec 2:0 (1:0), Resovia Rzeszów - Czarni Sosnowiec 0:4 (0:1), Tarnovia Tarnów - Hydrotruck Radom 4:1 po dogr. (1:1, 0:0); mecz TME GROT SMS Łódź - AZS Wrocław w niedzielę o 12.00.

Za awans do 1/4 finału Pucharu Polski klub ze Słowiańskiej otrzyma z PZPN 20 tysięcy złotych.

W tej fazie rozgrywek są już dwa mecze. Obydwa w przyszłym roku - terminy 16 i 23 lutego 2020. Ekstraliga rundę wiosenną zacznie 29 lutego.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PUCHAROWEGO MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>