Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awans jest już blisko

Tadeusz Nadolski
W makroregionie rywalizuje sześć drużyn. Zespół „Asty” po siedmiu kolejkach jest liderem, ale szanse na dwa czołowe miejsca premiowane awansem mają cztery ekipy.

W makroregionie rywalizuje sześć drużyn. Zespół „Asty” po siedmiu kolejkach jest liderem, ale szanse na dwa czołowe miejsca premiowane awansem mają cztery ekipy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 183516" sub="Maciej Borkowski w przerwie meczu przekazuje uwagi swoim zawodnikom. Z lewej - Mikołaj Raczyński, obok - Patryk Rąpalski. Fot.: Tadeusz Pawłowski">Od kiedy prowadzisz drużynę juniorów starszych Astorii?

Poproszono mnie o pomoc, a ja zawsze jestem do dyspozycji „Asty”. Zespół przejąłem przed tym sezonem w październiku 2010 roku od Roberta Siwka.

Pierwszą piątkę Twojej ekipy tworzą gracze, którzy regularnie - może poza Mikołajem Raczyńskim - występują w drużynie seniorów na parkietach II ligi. To jest zapewne spory atut.

Tak. Adrian Barszczyk, Adrian Andryańczyk, Wojciech Szafranek i Patryk Rapalski ciągną grę. A najbardziej wyróżnia się ten pierwszy. Ale także rezerowowi starają się wnosić coś pozytywnego do zespołu. Jedynym minusem takiej sytuacji jest fakt, że wszyscy oni trenują na co dzień razem z seniorami pod okiem Jarosława Zawadka, a ja mam ich do dyspozycji tylko raz w tygodniu - w poniedziałki.

<!** reklama>

Mankamentem jest niedostatek centymetrów. Żaden z Twoich zawodników nie ma dwóch metrów. Najwyższy - Patryk Rapalski - mierzy 199 cm.

To jest rzeczywiście spory problem. Nie mamy typowego centra i często z rywalami przegrywamy pod obiema tablicamy. Staramy się to nadrabiać szybką grą, ale to nie zawsze się udaje. Żałuję, że z przyczyn regulaminowych nie mogę korzystać z usług kadeta, mierzącego około 205 cm wzrostu Mateusza Fatza. Gra on w zespole prowadzonym przez Macieja Łabusia, jest regularnie powoływany do kadry, i bardzo by nam się przydał.

Dotąd doznaliście tylko jednej porażki, ale za to dość wysokiej - 64:85 - z ŁKS.

Łodzianie przyjechali do Bydgoszczy z czterema zawodnikami, którzy występują także w ekstraklasie. Mieli przewagę wzrostu i nie daliśmy im rady.

Ubiegły rok, jeśli chodzi o drużyny młodzieżowe w Astorii, był bardzo nieudany. Teraz jest szansa, że juniorzy starsi awansują do półfinałów mistrzostw Polski...

Jesteśmy już bardzo blisko tego, ale na razie trudno cokolwiek przesądzać. Do końca pozostały jeszcze trzy kolejki. W najbliższy czwartek zagramy we Włocławku z TKM, z którym u siebie wygraliśmy 88:72. Potem przyjmujemy Katarzynkę Toruń. To będzie dla nas kluczowy i niełatwy pojedynek, mimo zwycięstwa w pierwszej rundzie w grodzie Kopernika 92:87. Ostatnią konfrontacją na tym etapie będzie mecz w Łodzi z ŁKS, która odbędzie się 26 stycznia.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!