Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobusy hybrydowe Solbus wycofane z ruchu po pożarze. MPK Częstochowa kieruje sprawę do prokuratury

Janusz Strzelczyk
Autobusy hybrydowe zostały w Częstochowie wycofane z ruchu po pożarze jednego z nich. Sprawa trafiła do prokuratury
Autobusy hybrydowe zostały w Częstochowie wycofane z ruchu po pożarze jednego z nich. Sprawa trafiła do prokuratury
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Częstochowa wycofało z ruchu wszystkie autobusy Solbus gazowo-elektryczne. Przewoźnik ma 40 takich pojazdów. Powodem wycofania z ruchu hybryd jest piątkowy pożar jednej z nich. W piątek 28 kwietnia autobus hybrydowy doszczętnie spłonął na ul. Legionów. Sprawa trafiła do prokuratury.

MPK Częstochowa zawiadomiło po pożarze autobusu prokuraturę. W piątek, późnym popołudniem doszczętnie spłonął autobus hybrydowy, który jeździł na linii nr 11. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca zauważył dym na zewnątrz i niezwłocznie zatrzymał pojazd, a następnie ewakuował kilkoro pasażerów znajdujących się w środku. Wszyscy spokojnie i bezpiecznie opuścili wnętrze. Nikomu nic się nie stało.

Informacja o pożarze autobusu gazowo-elektrycznego wpłynęła do straży pożarnej o godz. 17.42. Gdy strażacy dotarli na miejsce, autobus był cały w płomieniach. Ogień gasiły cztery zastępy. Udało się go opanować po kilkunastu minutach.
Przyczyny częstochowskiego pożaru nie są jeszcze znane.

To drugi pożar hybrydy. W listopadzie 2015 roku w Bydgoszczy doszło do pożaru autobusu hybrydowego gazowo-elektrycznego. Był to testowy egzemplarz autobusu hybrydowego gazowo-elektrycznego zasilanego CNG wyprodukowanego dla Częstochowy. Spaleniu uległa tylna część pojazdu. Zbiorniki z gazem pozostały nienaruszone. Na było osób poszkodowanych.

Z 40 autobusów hybrydowych, o napędzie gazowo-elektrycznym Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie na ulice wyjeżdżało 22-24. To bardzo awaryjne pojazdy. Jedno z urządzeń, które się psuje to superkondensatory.

Autobus hybrydowy w Częstochowie spłonął w zajezdni. Straty są ogromne

Pożar autobusu hybrydowego w Częstochowie WIDEO Pasażerowie ...

Ale superkondensatory to nie jedyny problem w funkcjonowaniu hybryd.

Usterek jest znacznie więcej, między innymi dochodzi do wycieku płynów, bo nie pasują opaski.

W ramach gwarancji naprawy powinien wykonywać producent, czyli firma Lider Trading z Solca Kujawskiego. Ale z powodu sytuacji finansowej w jakiej się znalazła, nie wywiązuje się z tego obowiązku. Pracownicy MPK sami muszą zabiegać o potrzebne urządzenia. A tylko producentów podstawowych części jest dwudziestu.

Częstochowski przewoźnik nakłada kary na dostawcę autobusów. Z gwarancji bankowych uzyskano prawie 2,5 mln zł, poza tym producent zapłacił 1,1 mln zł kar umownych. Ponadto nałożono na producenta dodatkowe kary na 15 mln zł. Awarie autobusów hybrydowych komplikują funkcjonowanie komunikacji miejskiej w mieście. Aby system sprawnie działał na miasto muszą wyjechać codziennie 123 autobusy. Zawsze musi być rezerwa. MPK w kwietniu wzbogaciło się o 40 nowych solarisów.

Częstochowski przewoźnik pozyskał 66 mln zł na zakup 40 pojazdów (25 krótkich i 15 przegubowych) o napędzie gazowo-elektrycznym. Częstochowa otrzymała te pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w ramach programu Gazela. Hybrydy mają dać efekt ekologiczny, czyli zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza pod Jasną Górą. Odpowiedni efekt ekologiczny polega na mniejszym zużyciu dwutlenku węgla, docelowo o 828 ton rocznie . Wynika to z umowy zawartej z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Autobusy hybrydowe Solbus wycofane z ruchu po pożarze. MPK Częstochowa kieruje sprawę do prokuratury - Dziennik Zachodni