https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Auto bez kierowcy omal nie wjechało w Orszak Trzech Króli!

KB
Nakło: Żona na siedzeniu pasażera. Mąż - kierowca na zewnątrz. Odpalił silnik, bo mróz, ale zapomniał o zwolnieniu biegu. Samochód najechał na stopę jednej z uczestniczek orszaku, później zatrzymał się na choince. A mogło dojść do tragedii!

Policjanci z Nakła zabezpieczali uroczystości związane ze Świętem Trzech Króli. Nagle zauważyli volkswagena T4, który gwałtownie ruszył z miejsca parkingowego, kierując się wprost na ludzi stojących na środku rynku. Jadący bezwładnie volkswagen najechał częściowo na stopę jednej z kobiet, po czym zatrzymał się na choince.

Na szczęście piesza, ani też żadna z innych osób, nie doznała obrażeń ciała, jednak przez nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy sytuacja mogła skończyć się masową tragedią. Na rynku przebywało w tym czasie mnóstwo dzieci.

Policjanci wyjaśniając zaistniałą sytuację z 64-letnim kierowcą auta ustalili, że mężczyzna był w tym czasie poza samochodem, w aucie na fotelu pasażera siedziała jego żona.

Zobacz też: Bydgoski Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami miasta [zdjęcia]

Ponieważ pasażerce było zimno, kierowca postanowił odpalić wóz. Stojąc na zewnątrz auta, przez okno kierowcy przekręcił kluczyk, wcześniej nie upewniwszy się, czy volkswagen nie ma włączonego biegu. Gdy tylko stojące na biegu auto zostało odpalone, ruszyło prosto na płytę rynku.

Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Kierowca ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie mieszkańca Bydgoszczy. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego, mundurowi zatrzymali 64-latkowi prawo jazdy.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gaj7
Zachwyt spacerującą procesją zablokował rozsądek kierowcy i doprowadził do kolizji ze spacerowiczką. Jezdnia na której ksiądz zorganizował plenerowe przedstawienie jak sama nazwa wskazuje służy do poruszania się pojazdów. Takie historyczne spacery powinny być wokół kościoła. Duchownym innych wyznań wierzących w tego samego Boga wystarcza świątynia i jej teren.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski