https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Astoria powoli pnie się w górę I-ligowej tabeli

Tadeusz Nadolski
mecz koszykarzy Astoria Bydgoszcz – Noteć Inowrocławmecz koszykarzy Astoria Bydgoszcz – Noteć Inowrocław
mecz koszykarzy Astoria Bydgoszcz – Noteć Inowrocławmecz koszykarzy Astoria Bydgoszcz – Noteć Inowrocław Dariusz Bloch
Ostatnie wyniki bydgoskiej Astorii pozwalają na coraz większy optymizm. Nasz zespół gra dobrze i jest już w czołowej ósemce rywalizacji...

Za nami 6. kolejka spotkań na zapleczu ekstraklasy koszykarzy. Odnotujmy nieudany początek sezonu w wykonaniu warszawskiej Legii, z wychowankiem Astorii Mateuszem Bierwagenem w składzie. Zespół typowany do walki o awans do ekstraklasy przegrał trzecie spotkanie z rzędu, tym razem po dogrywce ze Spójnią Stargard (którą wcześniej wyraźnie pokonała Astoria). Szybko o porażce w Kłodzku zapomniał Max Elektro Sokół Łańcut, lepszy na własnym parkiecie od Basketu Poznań. Punktu nie straciły jeszcze Miasto Szkła Krosno oraz Znicz Basket Pruszków. Przypomnijmy, że z oboma tymi zespołami w dwóch pierwszych rundach przegrali podopieczni Przemysława Gierszewskiego, a z tym drugim jedynie 2 punktami. Tak więc wyniki ekip z Krosna i Pruszkowa stawiają te porażki w zupełnie innym świetle.

- Bardzo szkoda tego meczu w Pruszkowem, bo byliśmy naprawdę bardzo blisko zwycięstwa i dziś ten bilans byłby jeszcze lepszy. Naszym celem jest wygrywanie zarówno u siebie jak i na wyjazdach z tymi zespołami, które są w naszym zasięgu - powiedział nam Przemysław Gierszewski.

A jak bydgoski szkoleniowiec ocenia grę zespołu?

- Atak już funkcjonuje nieźle. Dużo do poprawienia jest w obronie. Na przykład pewne błędy popełnione w meczu z Gliwicami udało się wyeliminować w IV kwarcie i to dało nam końcowy sukces - dodał.

Wróćmy jednak do naszej drużyny, która - przypomnijmy - w sobotę odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo (a drugie z rzędu), pokonując w Gliwicach 75:70 miejscowe GTK. „Asta” systematycznie poprawia swój bilans, obecnie ma już tyle samo zwycięstw (3), co porażek i awansowała na 8. miejsce w I-ligowej tabeli. To pozwala na większy optymizm, tym bardziej że bydgoszczanie prezentują coraz lepszą grę.

Siłą naszej drużyny jest szeroki wyrównany skład. Czterech graczy ma dwucyfrowy dorobek punktowy (Piotr Robak - śr. 12,8, Mikołaj Grod - 12,3, Hubert Mazur - 11,2, Dorian Szyttenholm - 11,0), a bydgoski szkoleniowiec regularnie wypuszcza na parkiet wszystkich swoich zawodników - także tych młodszych. Każdy z nich otrzymuje swoje minuty (najmniej Piotr Łucka - 12,16 min, najwięcej Piotr Robak, który wyrasta na prawdziwego lidera - 31,40).
W sobotę, 31 października, kibiców zapraszamy do Artego Areny, gdzie Astoria zmierzy się z Rosą II Radom. Początek o godz. 19.00.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski