Na przerwę w połowie meczu koszykarki Artego zeszły z prowadzeniem 34:33. W tym momencie Dragana Stanković miała na koncie już 16 pkt. Jak się później okazało w sumie uzbierała ich 21.
Na ostatnią kwartę drużyny wychodziły przy stanie 50:50 (doprowadziła do tego 4 sek przed końcem III kwarty Julie McBride rzutem za trzy).
Przez większość ostatniej partii wynik oscylował wokół remisu i możliwa była dogrywka. Ale od stanu 63:63 półtora minuty przed końcem bydgoszczanki odskoczyły na 4 pkt (Stanković i Ziomara Morrison po 2). Przerwa na żądanie trenera Ślęzy 43 sekundy przed końcową syreną nic nie dała i to podopieczne Tomasza Herkta cieszyły się z wygranej.
Ślęza Wrocław - Artego 63:67 (21:18, 12:16, 17:16, 13:17).
1KS Ślęza: Szybała 4, Burdick 11 (8 zb.), Colson 7 (1/3 za 3, 7 as.), Palenikowa 19 (3/3 za 3), Udodenko 14 (2/4 za 3, 6 zb.) oraz Kastanek 8 (6 zb.), Dobrowolska, Miletic.
Artego: Międzik 13 (3/5 za 3), Szott-Hejmej 6 (1/2 za 3), McBride 10 (2/5 za 3, 8 as., 7 zb.), Stanković 21 (10/14 z gry, 7 zb.), Morrison 14 (7 zb.) oraz Radocaj 2, Poboży 1.
Kolejne ligowe spotkanie Artego rozegra w środę o godz. 19.00 w Toruniu z Energą. Będzie to zaległy mecz z 1. kolejki.
A w sobotę mecz 12. kolejki EBLK - też na wyjeździe z Widzewem Łódź (godz. 18.00).