Po trochę niespodziewanej porażce tydzień temu w Polkowicach bydgoszczankom w niedzielę trafił się potencjalnie słabszy rywal, choć trener Tomasz Herkt w swoim credo ciągle podkreśla, że żadnego rywala nie można lekceważyć, a od swoich zawodniczek zawsze wymaga pełnego zaangażowania.
Ekipa z Siedlec dotąd wygrała tylko jeden mecz (z Energą Toruń), a w czwartej kolejce poległa w Lublinie z AZS UMCS różnicą 40 punktów.
W niedzielnej konfrontacji niemal od pierwszej akcji wiadomo było, że kwestią sporną jest tylko wysokość końcowego zwycięstwa przyjezdnych. Nie minęły trzy minuty gry, a Artego prowadziło już 9:0, z tego 7 punktów na swoim koncie zapisała Julie McBride. Kapitan zespołu w pierwszej połowie dała prawdziwy koncert gry. Bydgoska rozgrywająca zdobyła 14 punktów przy 100-procentowej skuteczności (5/5 z gry, 3/3 za 3, 2/2 za 1), a dodatkowo 3-krotnie otwierała drogę koleżankom do kosza. W sumie McBride skończyła mecz z 16 pkt (5/7 z gry).
Zresztą cały nasz zespół miał świetnie ustawione celowniki. Bydgoszczanki trafiły z gry 27 rzutów na 33 oddane (81,8 proc.), z tego - co warto podkreślić - aż 8 „trójek” (na 11 prób), a w całym meczu 45/69 z gry i 15/25 za 3 (najwięcej Darxia Morris 5/6 i Aleksandra Pawlak 4/4).
Doskonale zorganizowana gra w ataku rozrzucała obronę rywalek, a koszykarki Artego miały często łatwe pozycje rzutowe. Podopieczne Tomasza Herkta zdecydowanie wygrały także „deskę” 17-7, a w całym spotkaniu 40-21. Przy takiej dyspozycji gości ich przewaga rosła dosłownie w oczach, by przed zejściem do szatni osiągnąć ponad 30 punktów (68:36).
W drugiej połowie trwała kanonada. 4,04 min przed końcem po „trójce” Aleksandry Pawlak pękła setka (61:102). Skończyło się 118:66 dla Artego. To bodaj rekordowe zwycięstwo w dotychczasowej historii występów w ekstraklasie. Znowu doskonały mecz zanotowała Amisha Carter - 25 pkt (10/11 z gry) i 12 zbiórek.
Artego w 6. kolejce TBLK zagra we własnej hali - w sobotę, 24 października, zmierzy się z Widzewem Łódź (17.00).
MKK Siedlce - Artego Bydgoszcz 66:118 (13:29, 23:39, 16:17, 14:33).
MKK Siedlce: Olchowyk 15 (5), Malone 15, Trzeciak 14, Koperwas 9, Kisilowa 4 oraz Lenard 4, Makowska 2, Kirijenko 2, Parysek 1.
Artego: Carter 25, Morris 22 (5), McBride 16 (2), Międzik 11 (3), Koc 5 oraz Reid 19 (1), Pawlak 18 (4), Faleńczyk 2, Kocaj 0.