Artego przed sezonem - tylko praca i odpoczynek

Od blisko pięciu tygodni koszykarki Artego przygotowują się do nowego sezonu Basket Ligi Kobiet. Wkrótce zespół będzie w komplecie.

Z krajowych zawodniczek jako ostatnia do swojej nowej drużyny dołączyła w ubiegłym tygodniu przebywająca wcześniej w USA Daria Mieloszyńska-Zwolak (poprzednio Wisła Kraków). O kolejnej Amerykance i Ukraince piszemy poniżej. Na razie podopieczne Tomasza Herkta korzystają z obiektu Chemika - zarówno boiska jak i hali oraz z siłowni Centrum. Trenują dwa razy dziennie. Zajęcia typowo koszykarskie odbywają się popołudniami.

Minął miesiąc...

- W ciągu tego ponad miesiąca pracowaliśmy przede wszystkim nad wytrzymałością ogólną, czyli poruszaniem się w długim czasie w całym meczu, który trwa 40 minut, oraz wytrzymałością specjalną, związaną z pulsacyjnym charakterem tej gry, w której intensywność wysiłku się zmienia. Ponadto trenowaliśmy siłę i skoczność koszykarek. Wszystko to jest rodzajem bazy, która jest podstawą wydolności fizycznej zawodniczek - powiedział „Expressowi” trener Jerzy Iwiński - specjalista od przygotowania fizycznego.<!** Image 2 align=none alt="Image 218580" sub="W trakcie jednego z treningów na stadionie Chemika. Od lewej: Paweł Widzinski, Jerzy Iwiński i Tomasz Herkt. Fot.: Tomasz Czachorowski">

Zespół na Chemiku trenować będzie do poniedziałku. We wtorek, 27 sierpnia, drużyna wyjedzie na 9-dniowe zgrupowanie do Giżycka. W ubiegłym roku zespół przygotowywał się wyłącznie w Bydgoszczy.

- Plusy takie zgrupowania są olbrzymie - wyjaśnia Tomasz Herkt. - Dziewczyny mogą poświęcić się wyłącznie pracy. Mają jedynie pracować i odpoczywać. Gdy przygotowuje się wyłącznie na własnym obiektach to po dwóch miesiącach pracy pojawia się monotonia.

Wróćmy jeszcze do spraw personalnych. Jak już informowaliśmy, klub podpisał kontrakty z trzema nowymi Amerykankami, które zastąpią Julie McBride, Kristen Morris i - na to wygląda - Charity Szczechowiak (ta ostatnia ma także polskie obywatelstwo). W miniony piątek do Bydgoszczy przyjechały rozgrywająca Leah Metcalf i skrzydłowa Schera Sampson. Dziś kierownik drużyny, Paweł Widzinski, odbierze z lotniska Okęcie Jessikę Lawson. Grająca na pozycji środkowej zawodniczka (27 lat, 191 cm) dwa ostatnie lata spędziła w lidze izraelskiej notując bardzo dobre statystyki (14,9 pkt i 13,6 zb. w sezonie 2012/2013).<!** reklama>

W rezerwie pozostaje jeszcze możliwość zatrudnienia wysokiej podkoszowej(193 cm) Eleny Szewczuk. Obecnie załatwiane są formalności wizowe Ukrainki i niebawem zawodniczka ma przyjechać do Bydgoszczy na okres próbny (tzw. try out).

Kłopoty Energi Toruń

Na koniec przypomnijmy, że na razie licencje PZKosz. otrzymało 9 klubów. W tej liczbie nie ma Energi Toruń, która musi spłacić byłe swoje zawodniczki - Martę Jujkę i Charity Szczechowiak. W klubie zapewniają, że Katarzynki w rozgrywkach na pewno wystartują. na razie w kadrze jest tylko 8 zawodniczek: Patrycja Gulak - Lipka, Joanna Walich, Emilia Tłumak, Weronika Idczak, Monika Krawiec, Róża Ratajczak, Marta Wieczyńska i Kaja Darnikowska