MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz po raz drugi wicemistrzem Polski koszykarek

Tadeusz Nadolski
Wisła Kraków pokonała u siebie Artego 53:48 i w serii do trzech zwycięstw w finale play off Tauron Basket Ligi Kobiet triumfowała 3-0. To 25. tytuł mistrzyń Polski koszykarek tej ekipy.

- Wisła wybiła nam w Bydgoszczy zęby, ale mam nadzieję, że nie wszystkie - powiedział tuż przed rozpoczęciem tego pojedynku trener Artego Tomasz Herkt.

Niestety, tym razem bydgoski szkoleniowiec pomylił się w swoich prognozach. Podobnie jak przed rokiem lepsza okazała się Wisła, co nie zmienia faktu, że drugi z rzędu srebrny medal to kolejny olbrzymi sukces naszej drużyny.

W pierwszych fragmentach spotkania bydgoszczanki grały spokojnie, budowały atak pozycyjny - i co jest już znakiem firmowym tej drużyny - mocno broniły (7 przechwytów). Przyjezdne szukały koleżanek na lepszych pozycjach rzutowych (7 asyst) i kończyły akcje. Zawodziła jedynie, podobnie zresztą jak w niedzielę, Darxia Morris, która na sześć prób trafiła tylko raz (potem było jeszcze gorzej - 2/13).

W efekcie I kwarta skończyła się 4-punktowym prowadzeniem Artego. Na początku drugiej odsłony po rzutach Justyny Żurowskiej-Cegielskiej, trójce i dwójce Yvonne Turner Wisła wyszła na prowadzenie, a w 16 min było już 25:20 dla Białej Gwiazdy. Na szczęście riposta przyjezdnych była natychmiastowa i do przerwy był remis 28:28.

Po zmianie stron coraz bardziej na parkiecie zaczęły dominować gospodynie napędzane przez Yvonne Turner. W Bydgoszczy amerykańską rozgrywającą udało się zatrzymać, wczoraj nie było na nią siły (19 pkt, 4/6 za 3, 2/6 za 2, 3/4 za 1, 4 as.).
W 37 min meczu było już 50:40 dla Wisły i wydawało się, że sprawa jest załatwiona. Potem jednak trójki trafiły Elżbieta Międzik i na 12 sekund przed końcem Maurita Reid (51:48). Tomasz Herkt wziął czas i nakazał oczywiście faulować rywalki, ale na 10 sekund przed końcem na linii rzutów wolnych nie pomyliła się Justyna Żurowka-Cegielska, ustalając wynik meczu.

Mniej widoczna tym razem była Amisha Carter, która tak dobrze spisała się w pierwszych dwóch meczach. Nasza podkoszowa zdobyła co prawda 13 pkt i miała 14 zbiórek, ale trafiła zaledwie 5/14 za 2 i 3/9 za 1.

Wisła Kraków - Artego Bydgoszcz 53:48 (12:16,16:12, 14:7, 11:13)
Wisła: Turner 19 (4x3), Żurowska-Cegielska 14, Ziętara 4, Nicholls 3, Ouvina 0 oraz Stallworth 10, Szott-Hejmej 3.
Artego: Carter 13, Międzik 10 (2), Reid 9 (2), Koc 6, McBride 4 oraz Morris 4, Pawlak 2.
Stan rywalizacji do 3. zwycięstw: 3-0. Mistrzem Polski została Wisła Kraków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!