- To trudny teren, nie wygraliśmy tam od kilkunastu lat - mówił przed meczem Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. Jednocześnie zaznaczając, że bydgoska drużyna jedzie do Ostrowa powalczyć o pełną pulę.
Od początku widać było jednak, że o zwycięstwo w Ostrowie będzie Abramczyk Polonii bardzo ciężko. W pierwszej serii tylko Krzysztof Buczkowski dowiózł "trójkę", a gospodarze uciekli na sześć punktów.
Trener Tomasz Bajerski od razu skorzystał z rezerwy taktycznej i to podwójnej. W 5. biegu Buczkowski zastąpił Mateusza Szczepaniaka, a Kai Huckenbeck Andreasa Lyagera. Poloniści przegrali jednak start, na dystansie zdołali wyprzedzić Jasińskiego, ale na dogonienie Jakobsena zabrakło czasu (3:3).
Bydgoszczanom brakowało "armat", poza Buczkowskim trudno było znaleźć mocne punkty w ekipie Polonii. A dystans sześciu punktów między drużynami utrzymywał się do biegu 9. W nim Holder i Musielak podwójnie pokonali Huckenbecka i Tima Sorensena. Przewaga Arged Malesy wzrosła do dziesięciu punktów, a z przewagi bydgoszczan w dwumeczu zostały już tylko trzy punkty.
Dopiero w 12. biegu Abramczyk Polonia wygrała drużynowo (Sorensen przed Jasińskim, Buszkiewicz przed Szostakiem). Bydgoszczanie skupiali się już jednak tylko na zdobyciu punktu bonusowego, bo straty do gospodarzy były spore.
Przed wyścigami nominowanymi gospodarze mieli już pewne zwycięstwo w meczu. W dwumeczu trzema punktami wciąż prowadzili bydgoszczanie. Po 14. biegu to zmieniło się na korzyść ostrowian, którzy odrobili kolejne dwa punkty.
W ostatnim biegu Buczkowski z Huckenbeckiem bronili więc jednopunktowej przewagi w dwumeczu. Obaj przegrali z Czugunowem, ale pokonali Musielaka i uratowali bonus dla Abramczyk Polonii.
ARGED MALESA OSTRÓW - ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ 51:39
OSTROVIA: Chris Holder 9+2 (3,1,3,1,1), Tobiasz Musielak 9+1 (3,2,2,2,0), Wiktor Jasiński 5 (1,0,2,2), Frederik Jakobsen 12+2 (1,3,1,3,3), Gleb Czugunow 12+1 (2,3,3,1,3), Tobiasz Potasznik 2+1 (0,2,0), Sebastian Szostak 3 (3,0,0)
POLONIA: Kai Huckenebeck 9+2 (2,1,2,1,2,1), Tim Soerensen 6+1 (0,1,0,3,0,2), Mateusz Szczepaniak 2 (0,-,2,-,0), Andreas Lyager 2+1 (1,-,1,0), Krzysztof Buczkowski 16 (3,2,3,3,3,2), Franciszek Karczewski 1+1 (1,0,0), Olivier Buszkiewcz - 3 (2,0,1)
