Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

Z ustaleń kryminalnych z komisariatu na bydgoskim Śródmieściu wynikało, że 40-letni bydgoszczanin ma związek z przestępczością narkotykową. Stąd we wtorek (31 maja) funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres.
- W bramie kamienicy spotkali podejrzewanego, a ten na ich widok zaczął uciekać - mówi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Ucieczka na nic się zdała. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci wraz z nim poszli do zajmowanego przez niego lokalu. Ich podejrzenia okazały się słuszne.
- Podczas przeszukania mieszkania kryminalni ujawnili w lodówce trzy worki foliowe z białym proszkiem o łącznej wadze 630 gramów. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że jest to amfetamina - mówi kom. Lidia Kowalska.
40-letni bydgoszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W środę (1 czerwca) stanął przed prokuratorem i usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Prokurator, po zapoznaniu się z materiałami sprawy, poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego i skierował go do sądu. Sędzia przychylił się do wniosku i w czwartek (2 czerwca) aresztował 40-latka na trzy miesiące.
Posiadanie znacznej ilości tego rodzaju środków zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.