Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza Sezon 4 odcinek 8.

Czytelnik z Bydgoszczy opowiada:
- Główny Inspektor Farmaceutyczny wycofał z obrotu lek na serce, który stosują moi rodzice. Wiadomo, że człowiek zawsze robi sobie zapasy leków, a w pandemii, to już tym bardziej. Łącznie nazbierało mi się 9 opakowań wycofanego leku. Zadzwoniłem na infolinię producenta z pytaniem, co mam zrobić z tymi dziewięcioma pudełeczkami, bo przecież lekarstw nie wolno wyrzucać do kosza. Kilka razy byłem przełączany aż w końcu od miłej pani usłyszałem, że mam podjechać do apteki, w której zrealizowałem receptę na te lekarstwa. Tam je ode mnie przyjmą i zwrócą pieniądze, bo to nie z mojej winy rodzice dalej leku nie mogą stosować. Doradzono mi też, bym się skontaktował z lekarzem i poprosił o zamiennik. Całe szczęście, że od razu nie jechałem do apteki, tylko zadzwoniłem. Farmaceuta powiedział mi, że owszem leki mogę przywieźć do utylizacji, ale nie dostanę zwrotu pieniędzy. Usłyszałem, że producent wprowadził mnie w błąd. Zapytałem ile będę - mówiąc wprost - „w plecy”. Jak się okazało, ponieważ rodzice mają już ponad 75 lat, za lek nic nie płacą. Jednak gdyby nie ten seniorski wiek, to na pewno straciliby nie ze swojej winy sporo pieniędzy, bo leki w Polsce nie są tanie. Proszę wyjaśnijcie na łamach „Pomorskiej”, czy rzeczywiście w przypadku wycofania leku z rynku apteka nie musi zwracać pacjentowi za ten lek.
Nie ma przepisów o zwrocie pieniędzy
Konrad Madejczyk, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej, wyjaśnia, że kwestie dotyczące problematyki zwrotu leków do apteki reguluje artykuł 96 ust. 7 i 8 Ustawy prawo farmaceutyczne.
Zgodnie z nim, istnieje możliwość zwrotu do apteki produktu leczniczego w przypadku stwierdzenia jego wady jakościowej. Jednak szczegółowe zasady postępowania w kwestii regulującej zwrot wniesionej przez pacjenta zapłaty za lek, nie są prawnie uregulowane.
- Dlatego też w takich przypadkach farmaceuci stosują się do przepisów ogólnych oraz regulacji wynikających z ustawy o refundacji oraz ustawy o podatku od towarów i usług. Należy zwrócić uwagę, że samorząd zawodu farmaceuty od lat zwraca się z apelem o uregulowanie tej kwestii do Głównego Inspektora Farmaceutycznego i Ministerstwa Zdrowia. Jak dotąd - bezskutecznie - mówi Konrad Madejczyk.
Jednym słowem: pacjent może oddać lek wycofany z obrotu do apteki. Apteki go przyjmą, ale nie mają obowiązku zwrotu pieniędzy.
Na rynek trafiają tylko leki bezpieczne
Główny Inspektorat Farmaceutyczny czuwa nad bezpieczeństwem leków, które trafiają do obrotu. Produkty lecznicze przechodzą liczne kontrole, podczas których mogą zostać wykryte wady produktu. Wówczas producent informuje GIF o błędach w partiach, a Inspektorat wydaje decyzje o wycofaniu leku ze sprzedaży.
Dlatego też warto na bieżąco śledzić komunikaty GIF.