Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Macierewicz zaprezentował raport techniczny podkomisji smoleńskiej. Nie wskazuje winnych

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Antoni Macierewicz
Antoni Macierewicz fot marek szawdyn/polska press
- Raport koncentruje się wyłącznie na problematyce technicznej, nie jest raportem końcowym. Nie zawiera interpretacji politycznych, aluzji, nie dotyczy wskazywania winnych i odpowiedzialnych - mówił w trakcie prezentacji raportu podkomisji smoleńskiej jej szef Antoni Macierewicz. Opozycja mówi o kompromitacji. - Ta konferencja to suma wszystkich dotychczasowych kłamstw - ocenił poseł Marcin Kierwiński z PO.

Kolejna rocznica i kolejny raport podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego czyli katastrofy smoleńskiej. W poprzednich latach była mowa o sztucznej mgle, bombie termobarycznej, „blaszanych ptakach” czy błędnym nakierowywaniu polskich piltów przez rosyjskich kontrolerów, a czasem wprost sugerując zamach. Tym razem eksperci i sam Antoni Macierewicz nie mówili już o zamachu, ale jednoznacznie wskazali przyczynę śmierci pasażerów TU-154M - eksplozja w centropłacie, czyli środkowej częście samolotu jeszcze w trakcie lotu. Podkomisja nie wskazuje, kto jest odpowiedzialny za katastrofę.

- Raport techniczny różni się od materiałów z którymi państwo mieliście do czynienia w ubiegłym latach. Różni się tym, że koncentruje się wyłącznie na problematyce technicznej (...) a także tym, że tym razem zgodnie z regułami, a odmiennie niż znane raporty Millera i Anodiny zajmuje się wyłącznie faktami - przekonywał w trakcie środowej konferencji prasowej Macierewicz.

- Być może uznacie państwo, że z tego punktu widzenia jest mniej interesujący, ponieważ nie zawiera interpretacji politycznych, aluzji, nie dotyczy wskazywania winnych i odpowiedzialnych. Dotyczy tylko technicznej strony zagadnienia, fakt po fakcie - zapewniał były szef MON. Podkreślał on, że „na skutek decyzji rządu Donalda Tuska, postępowanie w sprawie wyjaśnienia tragedii zostało w pełni oddane w ręce strony rosyjskiej”. Podkomisja zgromadziła dziesiątki tysięcy zdjęć i filmów, dzięki którym udało się zrekonstruować samolot. Dodatkowo badany jest bliźniaczy model TU-154 o numerze 102. Antoni Macierewicz podkreślił, że nie był on badany przez komisję Jerzego Millera i Tatjany Anodiny.

CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarz Wojciech Czuchnowski do Antoniego Macierewicza na konferencji prasowej: Jest pan kłamcą i przestępcą

- Ten raport został jako pierwszy przekazany rodzinom. Dwa dni temu otrzymały go do wglądu. Prokuratura otrzymała go w dniu dzisiejszym - podsumował Macierewicz. Jak dodał, tezy postawione w raporcie poparli wszyscy członkowie podkomisji. Opozycja nie pozostawiła suchej nitki na konferencji podkomisji i samym raporcie.

- Obejrzeliśmy kompromitującą konferencję Antoniego Macierewicza i podkomisji jego pseudoekspertów. Na tej konferencji powtórzone zostały wszystkie dotychczasowe kłamstwa. Można powiedzieć, że ta konferencja to suma wszystkich dotychczasowych kłamstw. Nie uzyskaliśmy żadnych informacji na temat przeprowadzonych badań, dowodów, wyliczeń. Wszystko, co zrobiła podkomisja, opiera się na oglądaniu zdjęć - mówił poseł PO Marcin Kierwiński.

- To pierwsza na świecie podkomisja, która badała katastrofę w sposób wirtualny, tylko w oparciu o zdjęcia i filmy. To co udało się zrobić Antoniemu Macierewiczowi, to zbudować wielki mur między Polakami - ocenił poseł Cezary Tomczyk (PO). Co ciekawe, w trakcie konferencji podkomisji okazało się, że transmitują ją wszystkie stacje informacyjne, poza... Telewizją Publiczną. TVP.INFO pokazywała w tym czasie posiedzenie komisji ds. zbadania afery Amber Gold.
- No wstydzą się Macierewicza. Dobrze wiedzą, że to działa na niekorzyść PiS-u. Przecież jeszcze jakiś czas temu to byłoby nie do pomyślenia, że TVP nie transmituje kluczowego, wstrząsającego, przełomowego posiedzenia podkomisji smoleńskiej. Dla rządzących to jest problem, minister Błaszczak się dystansuje, myślę, że inni posłowie i politycy PiS-u też zdają sobie sprawę z tego, że to jest kompromitacja - powiedział Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

- Panie Antoni Macierewicz, jest pan kłamcą, przestępcą i w przyszłości odpowie pan przed sądem za kłamstwa i szkody poczynione państwu polskiemu. Zadawanie panu pytań nie ma żadnego sensu. Żegnam - powiedział na koniec dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski.

- Szalone pomysły już się Macierewiczowi wyczerpały - mówi Tomasz Siemoniak z PO - To kompletnie niepoważne. Ta podkomisja miała już okazję kilka razu się skompromitować, m.in. na spotkaniach z komisją obrony. Ja się nie spodziewałem, że dziś zdarzy się cokolwiek innego. Oczywiście Macierewicz zapowiadał przełomowe informacje, natomiast skończyło się jak zawsze - na niczym, na powtarzaniu rzeczy, na które nie ma jakichkolwiek dowodów. Kompletny krach. Myślę, że to jest ostateczny koniec tej podkomisji i trudno sobie wyobrazić, że jeszcze kiedykolwiek ona będzie cokolwiek próbowała opinii publicznej prezentować. Najlepszą oceną jest to, że z tego dorobku podkomisji nie ma żadnych dowodów w prokuraturze, że prokuratura - nawet pod rządami polityka obozu rządzącego - nie traktuje poważnie tego, co dzieje się w tej podkomisji. Sądzę, że PiS jak najszybciej będzie chciało zapomnieć o tym. Powiem szczerze, że nawet spodziewałem się więcej po dzisiejszej prezentacji. Czekałem na jakieś nowe, szalone pomysły, ale już widać, że te szalone pomysły się wyczerpały. To jest jakieś dno. Jasne, że Macierewicz będzie zachowywał dobrą minę do końca swojej złej gry, ale tak naprawdę to jest upadek.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Antoni Macierewicz zaprezentował raport techniczny podkomisji smoleńskiej. Nie wskazuje winnych - Portal i.pl