Poseł Tomasz Lenz podczas telewizyjnego programu „Polityka dla ludzi” w niewybredny sposób zaatakował posła Pawła Olszewskiego. Powodem były podobno anonimy otrzymane przez członków PO.
<!** Image 2 align=right alt="Image 145631" sub="Tomasz Lenz w czasie realizacji programu „Polityka dla ludzi” na antenie TVB oskarżył Pawła Olszewskiego (poniżej) o nieczystą grę. Dziś członkowie klubu PO zastanowią się, czy i ewentualnie jakie stanowisko zajmą w tej sprawie. Fot. Express">W programie TVB „Polityka dla ludzi” poseł Tomasz Lenz zaatakował swojego kolegę, posła Pawła Olszewskiego, oskarżając go o nieczystą grę. Mówiło się, między innymi, o kolportowaniu kilku wersji anonimów, w których znajdowały się informacje o tym, kto z kim utrzymuje kontakty, kto i gdzie nabył nieruchomości, kto komu donosi (regionalnie i centralnie) etc...
Emocje wzięły górę?
- Jestem zniesmaczony wypowiedziami posła Tomasza Lenza - oświadcza poseł Paweł Olszewski, oskarżany też o współautorstwo listów z pomówieniami. - Uważam, że o politykach Platformy można mówić tylko dobrze albo wcale. Zostałem oczerniony bez żadnych przesłanek i wydaje mi się, że emocje wzięły górę. Nigdy nie zajmowałem się donosami. Te, o których mowa, również otrzymałem. Wersje były różne. W niektórych było też i o mnie... Miałem sam na siebie donosić? Żenujące. Anonimy były podpisane: „pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Kultury”. Kulturą się nie zajmuję, to jest poza sferą moich zainteresowań i nie mam zamiaru o treści tych donosów dyskutować.
<!** reklama>Poseł Paweł Olszewski dodaje, że nie chce prowadzić partyjnej dyskusji za pośrednictwem mediów.
Podobnie twierdzi Leszek Kawski, lider klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Wielu z nas, także przewodniczący sejmiku Krzysztof Sikora, dostało te donosy. Poseł Tomasz Lenz wiedział o nich - zdradza radny Leszek Kawski. - Po telewizyjnym programie otrzymuję wiele sygnałów od członków partii. Ludzie są zdenerwowani i zbulwersowani zachowaniem posła Tomasza Lenza. Większą kulturą wykazał się poseł Paweł Olszewski. Przed wyborami do władz regionu napięcie rośnie.
Niefortunny występ
<!** Image 3 align=right alt="Image 145631" >Dziś po południu odbędzie się spotkanie klubu PO. Radni mają zastanowić się, czy (i jakie) zająć w tej sprawie stanowisko. Nieoficjalnie mówi się, że poseł Tomasz Lenz podobnie nietaktownie zachował się już wcześniej m.in. przed eurowyborami. Jego wypowiedź w telewizyjnym programie może oddalić go od ponownego wygrania wyborów i pozostania szefem regionalnym PO. Jak mówi poseł Paweł Olszewski, rozmowy o kandydacie na lidera trwają.
Z posłem Tomaszem Lenzem nie udało się nam skontaktować. Z przewodniczącym sejmiku, Krzysztofem Sikorą również. Jak się dowiedzieliśmy był wczoraj w Brukseli.
