Anna Czartoryska zaśpiewa w Filharmonii Pomorskiej

Piosenki Agnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty i Marka Grechuty nie potrzebują dodatkowego magnesu. Tym razem jednak bonusem do tych utworów jest wykonawczyni - najprawdziwsza księżniczka.

Pochodzenie Anny Czartoryskiej przywodzi na myśl klasę. Niewątpliwą klasę mają utwory, które wybrała do swojego dzisiejszego (19.10.) recitalu śpiewająca aktorka. Wszystko to razem zapowiada koncert na najwyższym poziomie, co ucieszy wielbicieli genialnych tekstów Agnieszki Osieckiej i Jonasza Kofty oraz piosenek Marka Grechuty, z których każda to majstersztyk! A i najpewniej fanów ładnej, zdolnej aktorki.<!** reklama>

Anna Czartoryska zaśpiewa w Filharmonii Pomorskiej wkrótce po premierze „Operetki” Gombrowicza w stołecznym Teatrze Dramatycznym. To wiadomość potwierdzona przez poważne źródła, bo te mniej poważne donoszą, że wystąpi z pierścionkiem zaręczynowym na palcu. Jakkolwiek by było w rzeczywistości - bogactwo doświadczeń może tylko pomóc młodej aktorce w interpretacji tak utkanych z różnych życia przejawów piosenek, jak te firmowane przez Osiecką, Koftę i Grechutę.

Inna rzecz, że ani „Jej portret”, ani „Okularnicy”, ani nawet „Nie dokazuj” nie były na pewno przebojem młodości Anny Czartoryskiej, rocznik 1984. Że chce je śpiewać (tu w aranżacji Marcina Partyki i z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej prowadzonej przez Adama Klocka) świadczy tylko o nieprzemijalnej wartości utworów. I o guście interpretatorki, której chyba nie trzeba śpiewać: „Nie dokazuj, księżniczko, nie dokazuj...”. (kaba)

Recital Anny Czartoryskiej - 19.10. godz. 19.00, Filharmonia Pomorska