https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Animalsi mówią basta i grożą w listach sądem

Sławomir Bobbe
Ochroną bezpańskich kotów i psów, a także innych czworonogów zajmują się w Bydgoszczy głównie starsze osoby, wspierane przez młodych wolontariuszy.

Ochroną bezpańskich kotów i psów, a także innych czworonogów zajmują się w Bydgoszczy głównie starsze osoby, wspierane przez młodych wolontariuszy.

Sprawia to, że obrońcy zwierząt są czasem lekceważeni, a bywa, że także obrażani i zastraszani.

- Mamy już dość obrażania, prześladowania i telefonów z wyzwiskami - mówi Czesława Prusińska, wiceprezes Bydgoskiego Klubu Przyjaciół Zwierząt Animals. - Podobnie mamy dość brutalnego zachowania niektórych ludzi, którzy potrafią strzelać z dubeltówek do karmiących kotek, truć zwierzęta oraz nękać ludzi, którzy je chronią.

<!** reklama>Animalsi mówią basta i wysyłają do każdego „podejrzanego” list ostrzegawczy z zawiadomieniem, że każde następne takie zachowanie skończy się w sądzie.

- Pierwsze sprawy już tam trafiły - mówi Czesława Prusińska, która jest autorką listów.

Ostatnio takie pismo otrzymał pan Tomasz z Wyżyn.

- Straszą mnie jakimś sądem, a ja tylko zwróciłem uwagę pewnej opiekunce zwierząt, że skoro tak je kocha, to dlaczego nie sprząta po swoim piesku - mówi, przyznając, że słów użył ostrych i trochę się tego teraz wstydzi. - Stałem się na osiedlu wrogiem zwierząt numer jeden - nie kryje oburzenia bydgoszczanin. - Co z tego, że, jak mówi ta pani, piesek robi małą kupkę. Ta mała kupka przez rok daje kupę ogromną!

Logice takiego myślenia nie sposób się przeciwstawić, a pan Tomasz zapowiada, że też zamierza działać prawnie. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie robił zanieczyszczającym zdjęcia i wysyłał je do straży miejskiej.

Podobnie o dobre imię prezesa i ogrodu działkowego „Nad Strugą” w Bożenkowie zamierza walczyć zarząd i część działkowców.

Tam konflikt między animalsami a częścią właścicieli działek rozgorzał na dobre. Jedni bronią zwierząt, drudzy regulaminu, zabraniajacego ich hodowli, która - jak twierdzą - pod okiem opiekunów kotów jest na terenie ogrodu prowadzona.

- Nie obawia się Pani, że tak radykalna postawa zaszkodzi sympatii, jaką Wam okazują bydgoszczanie? - pytamy panią prezes.

- Musimy, niestety, stawiać sprawę ostro, bo w innym wypadku lekceważy się nas i prawa zwierząt - mówi Czesława Prusińska. - Jednak wierzymy w możliwość kompromisu. To nie jest tak, że tylko ostrzegamy lub straszymy. Doskonale wiemy, kto na osiedlu dba o zwierzęta. Te osoby także otrzymują od nas listy, ale z gratulacjami i podziękowaniami.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Te znaki zodiaku żyją najdłużej. Oni mogą cieszyć się długim i szczęśliwym życiem

Te znaki zodiaku żyją najdłużej. Oni mogą cieszyć się długim i szczęśliwym życiem

Baśnie bez cenzury, satyra na miarę czasów i groza z kolejowych torów.

Baśnie bez cenzury, satyra na miarę czasów i groza z kolejowych torów.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski