https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alfie Evans nie żyje. Chłopczyk zmarł w nocy. O śmierci dziecka poinformowali rodzice

RED
Alfie Evans nie żyjeWięcej:W sprawę zaangażowany m. in. papież Franciszek
Alfie Evans nie żyjeWięcej:W sprawę zaangażowany m. in. papież Franciszek Insagram/AlfiesarmyPoprzednieNastępne
Alfie Evans nie żyje. "Mój gladiator nie żyje" - napisał na Facebooku ojciec chłopca. Chłopiec zmarł o 3.30 polskiego czasu.

Więcej:

Czytaj:

Alfie Evans przebywał w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu od grudnia 2016 roku. Cierpiał na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną.

Ojciec chłopca dziękuje Polakom.

W środę, 25 kwietnia, sąd odrzucił apelację od wyroku, który zabraniał przewiezienia Alfiego Evansa z Wielkiej Brytanii do Włoch, gdzie miał być dalej leczony po tym, jak w poniedziałek wieczorem (23 kwietnia) został odłączony od aparatury medycznej podtrzymującej jego życie. Zdaniem lekarzy, chłopiec miał umrzeć po około trzech minutach po odłączeniu od sprzętu. Ku ich zaskoczeniu, dziecko przeżyło.

Alfie Evans zmarł pięć dni po odłączeniu aparatury.

***
Alfie Evans otrzymywał ogromne wsparcie od ludzi na całym świecie w mediach społecznościowych.

POLECAMY:

Test gwary poznańskiej

Jaki samochód do Ciebie pasuje?

Stary Poznań na zdjęciach!

Loty z Poznania w 2018 roku

Wszystko o Lechu Poznań

Piękne hostessy z Motor Show

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gyu
Bo każdy ma prawo wykorzystać wszystkie metody leczenia
j
ja
Alfie umarł. Świat człowieczeństwa też.
n
n
Chcieli pożegnać dziecko poza więzieniem, w spokoju godności z ich wiarą. Tam przy drzwach nie stało by 20 policjiantów.
n
n
Lekarze mili ludzie, troskliwi pomogli wielu dzieciom! Coś z twoim dzieckiem jest nie tak ale oni dalej przekonują cie że robią wszystko co można zrobić. Nagle czujesz, ze coś jest nie tak a nawet gorzej. Kto ci uwierzy jeśli media szpital nie chce tracić reputacji. Podziwiam tych rodziców dokonali cudu zeby pokazać co się dzieje. Nie mogli wygrać z systemem, nie mieli szansy wykraść dziecka co zrobił wcześniej ojciec Aishy idąc z żoą zaraz do więzienia, im się udało bo byli zamożniejsi i nie wieżyli, że można się porozumieć z lekarzami z lokalnego szpitala, uratowali synka terapią protonową w Pradze . Oby faszyzm ponownie nie zawitał w naszym kraju.
U
Urszula
Dlaczego nikt, żaden mądry dziennikarz, nie zapytał rodziców dziecka, czy osób z najbliższego otoczenia, jak naprawdę to się odbyło. Dlaczego nikt nie napisał prawdy. Różne dzienniki podają tylko, że we Włoszech dziecko byłoby w ośrodku paliatywnym, a to nagranie pokazujące reakcję dziecka na głos swego ojca są z grudnia ub.r., oraz że ojciec dziecka wcale nie zabarykadował się z ciałem syna. To wszystko to spekulacje, nastawione na poczytność i na oddźwięk publiki.
U
Urszula
Odłączenie od aparatury ratującej życie nie jest równoznaczne z nie podawaniem płynów czy pożywienia. Wypowiadała się jakaś ciotka Alfiego, że po odłączeniu, w pierwszej dobie otrzymywał wodę z glukozą, a później podłączono go do pozajelitowego żywienia.
k
krola
porwałabym dziecko aby je leczyć bo nikt nie ma prawa do morderstwa mojego dziecka, żaden sąd ani żaden szpital....albo wystąpiła o azyl z powodów religijnych do innego kraju...a teraz to bym nie oddała ciała szpitalowi tylko zrobiła sekcje zwłok w innym kraju, w innym szpitalu np. u papieża....bo lekarze mogli dążyć do śmierci dziecka aby zataić swoje błędy lekarskie!...może tych drgawek dziecko dostało po złych lekach? osobiście nie ufam lekarzom bo kilka razy się "przejechałam' na ich kompetencjach a raz prawie nie umarłam...ostatnio wśród lekarzy modne są prowokowane uszczerbki na zdrowiu u pacjentów dla korzyści majątkowych...i żaden sąd lekarski temu nie przeciwdziała!
b
bolololo
Gościu - nie pracujesz ty czasem u Macierewicza ?????
Tak samo głupio gadasz .
M
Mk
Ogromnie współczuję rodzicom chłopca i łącze się z nimi w bolu...natomiast w. ..mnie to że teraz każdy soe mega interesował losem chłopca szczego nie gwiazdy m.in. w polsce. Szkoda ze wcześniej jak chłopiec chorował nikt mu nie pomógł i mię interesował się. ..polska chciała nadac mu obywatelstwo. .po co? A co my możemy zaoferować takim dzieciakom...polskim dzieciom nasz kraj nie umie pomoc a co dopiero dzieciakom w krajach zachodnich ehhh. ..hipokryzja....alfie śpij spokojnie
j
jb
czy czasem jan paweł II nie prosił o zaprzestanie leczenia?
S
Słońce Peru
Nie ma kary śmierci ale sąd może skazać dziecko na śmierć głodową albo przez uduszenie i to w dodatku dla jego dobra. Nieważne, że inni lekarze chcieli spróbować.
To jest właśnie lewacka cywilizacja śmierci. Za 20-30 lat będą uśmiercani chorzy emeryci. Po co ponosić koszty na leczenie ludzi bezproduktywnych?
E
Eskaligul
Polska lekarka badała Alfiego i stwierdziła że brytyjscy lekarze postawili bledną diagnozę, że dziecko nie było umierajace.Twierdziła że reaguje na bodźce. Rodzice powinni dochodzić odszkodowanie przed sądem, a lekarzy posadzić za śmierć dziecka.Poza tym 5 dni bez jedzenia i picia nie przełożyłoby zdrowe dziecko 2 letnie, a co dopiero chore.Bo skoro nikogo nie wpuszczali do chłopca i pilnowalo go kilkunastu policjantow nie wiadomo czy cokolwiek miał podane ten chłopiec. Dorosły człowiek bez picia wytrzyma 3 dni ,chyba że pije własny mocz.Wtedy trochę dłużej.
n
n
Tytuł 'Masz racje'
m
m
Mieli wykonać poprawną szybka eutanazje 13 kwietnia ale ojciec nie pozwolił na wstrzyknięcie zastrzyków z' legalną' trucizną, udało im się tylko odłączyć od dotleniania i odżywiania, więc szpital musiał dłużej poczekać z wykonaniem zarządzenia sądu. UK ma inny system prawny, koszt leczenia dla malca przekroczył limit, stał się obciązeniem.
G
Gosc
Podobno szpital nie chce wydać ciała dziecka. Jeśli to prawda to. mógł być zamordowany.Ale nie wiadomo czy z tym ciałem to prawda.Ksiądz który przeleciał z Włoch by udzielić dziecku nie został wpuszczony. Chłopca pilnowalo ponad 10 policjantow jak jakiegoś gangstera.To podejrzane.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski