
W sobotnie popołudnie (13 kwietnia) aula Szkoły Podstawowej w Białych Błotach wypełniona była po brzegi publicznością, wśród której zasiadała nie tylko szkolna społeczność, ale także mieszkańcy Białych Błot oraz przyjezdni goście, nawet z okolic Poznania. Wszyscy chcieli się spotkać z Aleksandrem Dobą, który przyjął zaproszenie Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Podróżnik zrobił na młodzieży (i nie tylko) wielkie i bardzo pozytywne wrażenie. - Pan Olek bardzo łatwo nawiązuje kontakt, jest niezwykle otwartą osobą i opowiada tak pięknie, że słuchając go, czułam się, jakbym była na wyprawie razem z nim! - podzieliła się z nami wrażeniami Maja Przygoda, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Aleksander Doba opowiadał o swoich wyprawach. Zdradził też swe najbliższe plany podróżnicze. - Chce wyruszyć na Syberię i ma zamiar pokonać 30 tysięcy kilometrów w cztery miesiące - relacjonuje nam Maja Przygoda.
Podróżnik odpowiadał także na pytania publiczności. Dzieci i młodzież pytały Aleksandra Dobę, m.in., o udział w telewizyjnym programie „Agent” czy np. o to, jak te dalekie wyprawy podróżnika znosi jego małżonka.
Na podróżnika czekała także miła niespodzianka, bowiem uczniowie przygotowali wystawę pt. „Aleksander Doba oczami dzieci”. Głównym zaś przesłaniem spotkania z Aleksandrem Dobą była inspiracja do tego, żeby mieć w życiu pasje i je realizować. Wystarczy się odważyć.

W sobotnie popołudnie (13 kwietnia) aula Szkoły Podstawowej w Białych Błotach wypełniona była po brzegi publicznością, wśród której zasiadała nie tylko szkolna społeczność, ale także mieszkańcy Białych Błot oraz przyjezdni goście, nawet z okolic Poznania. Wszyscy chcieli się spotkać z Aleksandrem Dobą, który przyjął zaproszenie Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Podróżnik zrobił na młodzieży (i nie tylko) wielkie i bardzo pozytywne wrażenie. - Pan Olek bardzo łatwo nawiązuje kontakt, jest niezwykle otwartą osobą i opowiada tak pięknie, że słuchając go, czułam się, jakbym była na wyprawie razem z nim! - podzieliła się z nami wrażeniami Maja Przygoda, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Aleksander Doba opowiadał o swoich wyprawach. Zdradził też swe najbliższe plany podróżnicze. - Chce wyruszyć na Syberię i ma zamiar pokonać 30 tysięcy kilometrów w cztery miesiące - relacjonuje nam Maja Przygoda.
Podróżnik odpowiadał także na pytania publiczności. Dzieci i młodzież pytały Aleksandra Dobę, m.in., o udział w telewizyjnym programie „Agent” czy np. o to, jak te dalekie wyprawy podróżnika znosi jego małżonka.
Na podróżnika czekała także miła niespodzianka, bowiem uczniowie przygotowali wystawę pt. „Aleksander Doba oczami dzieci”. Głównym zaś przesłaniem spotkania z Aleksandrem Dobą była inspiracja do tego, żeby mieć w życiu pasje i je realizować. Wystarczy się odważyć.

W sobotnie popołudnie (13 kwietnia) aula Szkoły Podstawowej w Białych Błotach wypełniona była po brzegi publicznością, wśród której zasiadała nie tylko szkolna społeczność, ale także mieszkańcy Białych Błot oraz przyjezdni goście, nawet z okolic Poznania. Wszyscy chcieli się spotkać z Aleksandrem Dobą, który przyjął zaproszenie Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Podróżnik zrobił na młodzieży (i nie tylko) wielkie i bardzo pozytywne wrażenie. - Pan Olek bardzo łatwo nawiązuje kontakt, jest niezwykle otwartą osobą i opowiada tak pięknie, że słuchając go, czułam się, jakbym była na wyprawie razem z nim! - podzieliła się z nami wrażeniami Maja Przygoda, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Aleksander Doba opowiadał o swoich wyprawach. Zdradził też swe najbliższe plany podróżnicze. - Chce wyruszyć na Syberię i ma zamiar pokonać 30 tysięcy kilometrów w cztery miesiące - relacjonuje nam Maja Przygoda.
Podróżnik odpowiadał także na pytania publiczności. Dzieci i młodzież pytały Aleksandra Dobę, m.in., o udział w telewizyjnym programie „Agent” czy np. o to, jak te dalekie wyprawy podróżnika znosi jego małżonka.
Na podróżnika czekała także miła niespodzianka, bowiem uczniowie przygotowali wystawę pt. „Aleksander Doba oczami dzieci”. Głównym zaś przesłaniem spotkania z Aleksandrem Dobą była inspiracja do tego, żeby mieć w życiu pasje i je realizować. Wystarczy się odważyć.

W sobotnie popołudnie (13 kwietnia) aula Szkoły Podstawowej w Białych Błotach wypełniona była po brzegi publicznością, wśród której zasiadała nie tylko szkolna społeczność, ale także mieszkańcy Białych Błot oraz przyjezdni goście, nawet z okolic Poznania. Wszyscy chcieli się spotkać z Aleksandrem Dobą, który przyjął zaproszenie Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Podróżnik zrobił na młodzieży (i nie tylko) wielkie i bardzo pozytywne wrażenie. - Pan Olek bardzo łatwo nawiązuje kontakt, jest niezwykle otwartą osobą i opowiada tak pięknie, że słuchając go, czułam się, jakbym była na wyprawie razem z nim! - podzieliła się z nami wrażeniami Maja Przygoda, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego SP w Białych Błotach.
Aleksander Doba opowiadał o swoich wyprawach. Zdradził też swe najbliższe plany podróżnicze. - Chce wyruszyć na Syberię i ma zamiar pokonać 30 tysięcy kilometrów w cztery miesiące - relacjonuje nam Maja Przygoda.
Podróżnik odpowiadał także na pytania publiczności. Dzieci i młodzież pytały Aleksandra Dobę, m.in., o udział w telewizyjnym programie „Agent” czy np. o to, jak te dalekie wyprawy podróżnika znosi jego małżonka.
Na podróżnika czekała także miła niespodzianka, bowiem uczniowie przygotowali wystawę pt. „Aleksander Doba oczami dzieci”. Głównym zaś przesłaniem spotkania z Aleksandrem Dobą była inspiracja do tego, żeby mieć w życiu pasje i je realizować. Wystarczy się odważyć.