- Dostaliśmy informację, że w jednym z darłowskich sklepów turyści zakupili winogrona, w których był pająk. Oni myśleli, że jest on śmiertelnie jadowity. Funkcjonariusze zawieźli pająka do sanepidu - mówi nam sierż. Agnieszka Łukaszek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.
Przebadany pająk okazał się naszym polskim kolczakiem zbrojnym. Nie stanowi on śmiertelnego zagrożenia dla ludzi, jednak jego ukąszenie może być nieprzyjemne w skutkach.
- To nasz rodzimy pająk. Został przez nas sfotografowany. Zdjęcia wysłaliśmy do Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tam powiedziano nam, że nie stanowi dla ludzi poważnego zagrożenia. Na pewno nie jest to pająk egzotyczny - poinformowała nas Magdalena Skrzeczkowska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sławnie.
Kolczak zbrojny to jeden z nielicznych pająków żyjących w Polsce, których ukąszenie wywołuje objawy zatrucia. Jad jest śmiertelny dla owadów, ale u człowieka powoduje piekący ból i stan zapalny, który może się utrzymywać do dwóch tygodni.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Kołobrzeg - Gościno. Zginęła 18-latka
- Zlot motocyklowy w Polanowie [wideo, zdjęcia]
- Festiwal balonowy w Szczecinku. Dzień drugi [zdjęcia, wideo]
- Wypadki w regionie koszalińskim. W wakacje uważajcie na drogach! [zdjęcia]
- Środkowopomorskie wraca do gry. Kampania i list do premier
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Szynobus powróci na trasę Sławno-Darłowo