Zaczęło się od tego, że dyżurny włocławskiej policji został powiadomiony przez osoby przebywające w lesie w gminie Kowal (pow. włocławski) o kradzieży drewna z lasu, a także o ujęciu sprawców tego procederu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, które według zgłaszającego miały dokonać kradzieży. - We wskazanym policjantom miejscu wycinki drzew ujawniono piłę spalinową oraz pojazd, który miał posłużyć do przewozu drewna - relacjonuje Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Wstępnie mundurowi ustalili, że zatrzymane osoby otrzymały zlecenie przewiezienia drewna mężczyźnie, który jak twierdził, jest jego właścicielem. W wyniku dalszych czynności policjanci zatrzymali również mężczyznę, który miał zlecić dostarczenie drewna. Dwie osoby, które dokonywały przewozu skradzionego drewna tj. kobieta w wieku 31 lat i mężczyzna w wieku 23 lat, a także mężczyzna zlecający „usługę” w wieku 47 lat osadzeni zostali w policyjnym areszcie.
Wstępnie właściciel wycenił szkodę na 3 tys. złotych, jednak, jak informuje Tomasz Tomaszewski z KMP, w dalszym ciągu policja prowadzi czynności celem ustalenia roli poszczególnych osób w wycince i kradzieży drzewa i dokładnej wartości poniesionych strat.
Za nielegalny wyrąb drzewa w lesie i jego kradzież może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pogoda na dzień (06.05.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo/x-news