Na wydarzenie "Łączy nas krew, która ratuje życie - Bo tętni w nas dobro" zaprosiło bydgoszczan i nie tylko Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy.
Na Wyspie Młyńskiej, oczywiście, stanął krwiobus, w którym chętni mogli oddać krew.
- Lato to dla nas zawsze trudny czas z uwagi na wakacje i urlopy. Krwiodawców wtedy jest mniej - mówi dr nauk med. Katarzyna Gągola, zastępca dyrektora ds. medycznych w RCKiK w Bydgoszczy. - Dostawy krwi do szpitali nie są zagrożone, jednak, by rezerwy krwi były na zadawalającym poziomie, musimy systematycznie uzupełniać zapasy. Dziennie trzeba przebadać ok. 400 pacjentów, a około 300-350 osób musi oddać krew.
Zbiórka krwi i piknik rodzinny na Wyspie Młyńskiej
Stąd tak ważne jest pozyskiwanie nowych krwiodawców i organizowanie takich akcji, jak sobotnie wydarzenie na Wyspie Młyńskiej. Podczas imprezy "Łączy nas krew, która ratuje życie - Bo tętni w nas dobro" można było nie tylko oddać krew w krwiobusie, ale też dowiedzieć się więcej na temat krwiodawstwa oraz miło spędzić sobotnie popołudnie w rodzinnym gronie.
W czasie tego wydarzenia na mieszkańców czekało mnóstwo atrakcji. Centralnym punktem była specjalna świetlna instalacja, gdzie chętni mogli wykonać pamiątkowe zdjęcie i pochwalić się nim w swoich social media, oznaczając je #botetniwnasdobro.
Na krwiodawców czekały upominki
Poza tym były też inne atrakcje dla dzieci i dorosłych, m.in., dmuchaniec, malowanie twarzy, bańki mydlane, foodtrucki czy możliwość własnoręcznego wykonania gadżetów.
Na osoby, które podczas tego wydarzenia zdecydowały się dołączyć do grona krwiodawców i oddać krew, czekały dodatkowe prezenty oraz rabaty na skorzystanie z oferty foodtrucków.
Zobacz wideo: Apel o oddawanie krwi
