MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agencja tropi agencję

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
O poranku jedna grupa funkcjonariuszy ABW pojawiła się w domu byłego dyrektora, druga - w biurach ANR. Może chodzić o ustawianie przetargów na grunty.

O poranku jedna grupa funkcjonariuszy ABW pojawiła się w domu byłego dyrektora, druga - w biurach ANR. Może chodzić o ustawianie przetargów na grunty.

ANR to państwowa instytucja, administrująca rolniczym mieniem skarbu państwa, w tym ziemią. Nie jest tajemnicą, że stanowiska były i są obsadzane w agencji z partyjnego klucza. Adam O., który w 2008 roku został dyrektorem ANR w Bydgoszczy (podlega jej obszar Kujawsko-Pomorskiego), kojarzony jest z PO i nazywany „człowiekiem Pawła Olszewskiego”, bydgoskiego posła i rzecznika klubu PO w Sejmie.

<!** reklama>

Nagłe odwołanie

Pod koniec kwietnia Adam O. został nieoczekiwanie odwołany z funkcji dyrektora przez nowego prezesa ANR - Leszka Świętochowskiego, eksposła PSL. - Oficjalnie z powodu niewykonania planu sprzedaży ziemi. Ale takie ogólniki można wciskać tylko naiwnym - mówi nam polityk z PSL.

Wygląda na to, że ma rację, bo szybko po odwołaniu Adama O. do akcji wkroczyła ABW. Kilka dni temu o poranku jedna grupa funkcjonariuszy weszła do domu O., a druga do siedziby ANR w Bydgoszczy.

- Wkroczyli tylko do kilku biur. Jakby doskonale wiedzieli, czego szukają - mówi nasz informator.

W bydgoskim oddziale ABW słyszymy potwierdzenie: doszło do zatrzymania, toczy się postępowanie prokuratorskie.

Andrzej Kiełbasiński, naczelnik wydziału VI ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, jest oszczędny w słowach. - Doszło do przeszukań i zabezpieczenia materiałów oraz do zatrzymania jednej osoby. Postępowanie jest na etapie przygotowawczym. Dla dobra śledztwa żadnych innych informacji na razie nie udzielamy - mówi.

Nasze źródła polityczne i urzędowe mówią o dwóch scenariuszach. O nieprawidłowościach przy przetargach na ziemię, także pod Toruniem, oraz o umożliwianiu błyskawicznego przekształcania gruntów ornych w tereny pod inne cele, np. budowlane.

Oddział agencji w Bydgoszczy nie komentuje sprawy. Świeżo upieczony p.o. dyrektora - Mieczysław Ruszkowski - wczoraj musiał stawić się w Warszawie na naradę. Wizyta prezesa ANR w naszym regionie spodziewana jest pod koniec maja.

Zmiany w ANR

W kwietniu prezes Świętochowski przeprowadził czystkę. Na jego prośbę minister rolnictwa odwołał z funkcji wiceprezesa ANR - Sławomira Pietrzaka. Sam Świętochowski natomiast pozbawił dyrektorskich stołków szefów trzech oddziałów terenowych - poza Adamem O. (Bydgoszcz) odeszli także Zygmunt Zdunek (Olsztyn) i Krzysztof Urbaniak (Poznań). Wszyscy odwołani kojarzeni są z PO.

Na tym zmiany mają się nie kończyć. Od grudnia 2011 r. obowiązuje znowelizowana ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa, która ma ułatwić rolnikom nabywanie gruntów na powiększenie gospodarstw rodzinnych. Jej celem jest sprzedaż jak największej ilości ziemi polskim rolnikom. Obcokrajowcy grunty w Polsce będą bez przeszkód mogli nabywać od 1 maja 2016 r. Teraz taki zakup wymaga zezwolenia MSWiA. Prezes Świętochowski już zapowiedział, że korzystając ze znowelizowanego prawa, sprzedaż ziemi organizowana będzie głównie w przetargach ograniczonych. Udział w nich będą mogli brać tylko rolnicy zamieszkali w danej gminie.

ANR ma potencjalnie do sprzedaży 300 tysięcy hektarów ziemi, reszta jest w dzierżawie. W 2011 r. z 93 tys. przetargów, zorganizowanych przez ANR, tylko 800 to były przetargi ograniczone. W 2012 roku przetargów tylko dla rolników ma być znacznie więcej. Mniej - tych nieograniczonych, do których przystąpić może każdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!