https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Miedziński w śpiączce farmakologicznej. "Badania wykazały uraz aksonalny"

Daniel Ludwiński
Adrian Miedziński przebywa w szpitalu w Zielonej Górze, do którego trafił do piątkowym wypadku w meczu play-off I ligi. W sobotni poranek Abramczyk Polonia Bydgoszcz, obecny klub wychowanka Apatora, wydała komunikat w sprawie jego stanu zdrowia.

Do wypadku doszło w 8. wyścigu meczu Falubaz Zielona Góra - Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Miedziński chciał atakować Maxa Fricke'a, ale na wyjściu z drugiego wirażu nie opanował motocykla i upadł, podobnie jak Australijczyk. O ile Fricke wstał o własnych siłach, o tyle Miedziński natychmiast stracił przytomność. Na tor wyjechała karetka, która zabrała żużlowca do szpitala.

W piątkowy wieczór w mediach pojawiły się pierwsze nieoficjalne informacje dotyczące stanu zdrowia doświadczonego zawodnika. Oficjalny komunikat wydał jednak dopiero bydgoski klub. W sobotę Abramczyk Polonia potwierdziła, że u Miedzińskiego stwierdzono m.in. uraz mózgu. "Przeprowadzone badania wykazały uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa." - napisano w mediach społecznościowych bydgoskiego klubu.

Słowa wsparcia dla Miedzińskiego płyną ze strony całego środowiska żużlowego. "- Nasze myśli są z Adim. Trzymaj się chłopaku! Cały Toruń z Tobą!!!" - napisano na profilu KS Toruń, którego Miedziński jest wychowankiem i którego barw bronił przez kilkanaście sezonów.

Feralny mecz w Zielonej Górze zakończył się wynikiem 55:35 dla gospodarzy. Rewanż zaplanowano na niedzielę 4 września. Za Adriana Miedzińskiego bydgoszczanie nie będą mogli stosować przepisu o zastępstwie zawodnika. Aby wypełnić przepis o minimum dwóch Polakach w formacji seniorskiej, trener Jacek Woźniak będzie musiał pod numerami 9-13 wpisać juniora - Bartosza Głogowskiego lub Bartosza Nowaka.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda ,ze nie wiedzial kiedy zakonczyc kariere.
G
Gość
Trzeba wiedziec kiedy nadszedl czas aby zakonczyc kariere.Mam nadzieje ,ze wyzdrowieje i skonczy z uprawianiem tego sportu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski