Zobacz wideo: Najważniejsze transfery w PGE Ekstralidze. TOP 5
Dla Gały przykre konsekwencje miał ubiegłotygodniowy wypadek w ćwierćfinale indywidualnych mistrzostw Polski w Bydgoszczy, z udziałem Piotra Protasiewicza. Dla zawodnika Abramczyk Polonii skończyło się chwilową utratą przytomności, bólem karku, głowy i mocnymi stłuczeniami. Prosto z toru trafił do szpitala i tam przebywa do tej pory.
KOSZMARNY WYPADEK NA TORZE W BYDGOSZCZY. ZDJĘCIA:
- Nie możemy odwiedzać Adriana w szpitalu, ale jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym - zapewnia Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. - Po takim wypadku dłuższy odpoczynek jest konieczny. Jak długi, to zależy od dalszej, dokładniejszej diagnostyki. W poniedziałek Adrian miał wykonany rezonans i kilka innych, szczegółowych badań. Od wyników będzie zależało dalsze leczenie.
Badanie wykazało uraz w odcinku piersiowym kręgosłupa (kręgi Th8 i Th9). - W tym tygodniu zawodnik opuści szpital i rozpocznie rehabilitację - przekazał bydgoski klub.
Kontuzja Gały wymusiła transferowe ruchy w Polonii. Już na mecz w Gdańsku, Jerzy Kanclerz musiał w trybie awaryjnym zakontraktować Damiana Stalkowskiego, by wypełnić wymaganą liczbę Polaków w składzie. To jednak rozwiązanie tymczasowe. - Rozmawiam, szukam - przyznaje szef Polonii. - Musimy mieć plan B, gdyby przerwa Gały potrwała dłużej.
Kanclerz nie zdradza szczegółów, ale w tym kontekście najczęściej pojawiają się dwa nazwiska: Pawła Miesiaca i Dawida Lamparta.
Niewykluczone, że nowego zawodnika zobaczymy już w czwartkowym (29.04), zaległym meczu Polonii z Ostrovią w Bydgoszczy (godz. 18.00, nSport+). Póki co, w awizowanym składzie ponownie znalazł się Stalkowski.
Po kontuzji z początku sezonu pauzuje też Mateusz Błażykowski. Junior Polonii na motocykl ma wrócić za około tydzień.
