MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Administracyjny koszmar w centrum miasta

Grażyna Ostropolska
Na posadzkach zwały starych mebli i śmieci, na ścianach - grzyb, z sufitu sączy się woda... Tak wygląda zapomniana 150-metrowa podziemna budowla w centrum Bydgoszczy.

Na posadzkach zwały starych mebli i śmieci, na ścianach - grzyb, z sufitu sączy się woda... Tak wygląda zapomniana 150-metrowa podziemna budowla w centrum Bydgoszczy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 191402" sub="Grażyna Kapłan z zarządu wspólnoty mieszkaniowej bloku przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 34 pokazuje, w jakim stanie są odziedziczone po ciepłownikach lochy. Fot.: Dariusz Bloch">

W czasach PRL magazynowano tu koks dla kotłowni, zasilającej pobliskie bloki, ale gdy podłączono je do miejskiej sieci i skład okazał się zbędny, ciepłownicy przekazali podziemia miastu, które o nich zapomniało. Kilka lat temu nad lochami powstał nieformalny parking. Byłby tam pewnie do dziś, gdyby nie...

... gruntow(n)e miejskie porządki

Miasto zarządziło inwentaryzację budynków nr 30, 32 i 34 przy ulicy Powstańców Wielkopolskich i wtedy wyszła na jaw podziemna zguba.

- Sprowadzono do lochów eksperta. Ten orzekł, że podziemia trzeba zasypać, zaś parking nad nimi zamknąć i... na tym się skończyło - mówią mieszkańcy, którzy oczekiwali, że urzędnicy podejmą szybką decyzję o zasypaniu lochów, ale ci nie widzą powodu do pośpiechu. Miasto zamierza sprzedać lub wydzierżawić przylegający do bloków grunt, by nie ponosić kosztów jego utrzymania.

<!** reklama>

Popełniono błąd - nie tylko w Bydgoszczy - sprzedając budynki po ich obrysie. Ten brak urzędniczej wyobraźni naraził na poważne problemy także wspólnoty mieszkaniowe. Jeśli zechcą ocieplić blok, muszą wydzierżawić sąsiedni grunt od jego właściciela. Zapłacą mu za każdy centymetr styropianu na ścianie i za każdy metr ziemi, na której postawią rusztowanie.

Wspólnocie mieszkaniowej budynku przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 34 doszedł do dzierżawnych kosztów ocieplenia jeszcze jeden problem. Do jej bloku przylega przybudówka, prowadząca do zagrzybionych lochów po składzie opałowym.

- Prosiliśmy ADM o rozbiórkę tej budki, ale nie ma na to zgody - mówi Grażyna Kapłan z zarządu wspólnoty. Pokazuje nam zawilgocone fundamenty bloku i spływającą do piwnic wodę. - Nie uda się porządnie ocieplić budynku, jeśli ten łącznik między nami a zagrzybionym lochem pozostanie - przywołuje opinię fachowca.

- Ta przybudówka nie stanowi przeszkody w wykonaniu ocieplenia. Po ustaleniu granic działek budowlanych na tym terenie zapadnie ostateczna decyzja, czy grunt wraz z podziemnym pomieszczeniem zostanie sprzedany, czy też dojdzie do jego zasypania - to stanowisko przekazane nam przez Magdę Marszałek, rzeczniczkę ADM.

Rzeczniczka przyznaje, że zgodnie z zaleceniem rzeczoznawcy zamknięto zagrożony parking nad lochami.

- Jeśli konieczna będzie likwidacja tej nietypowej, podziemnej budowli, to potrzebny będzie...

... kosztowny projekt rozbiórki

z uwzględnieniem jego oddziaływania na sąsiednie budynki - dodaje Magda Marszałek. Informuje, że wspólnota budynku nr 34 już wydzierżawiła od ADM teren pod roboty związane z jego ociepleniem. - Najem gruntu wraz z tą przybudówką został zawarty na 9 lat i 11 miesięcy - przypomina. Twierdzi, że schody w owej budce prowadzą również do węzła ciepłowniczego w budynku wspólnoty, więc nie można ich burzyć. - Chcemy drzwi od strony przybudówki zamurować i zrobić wejście do węzła c.o. z naszej klatki schodowej - tłumaczą mieszkańcy. Wierzą, że ADM jeszcze raz ich prośbę o odcięcie od lochów wnikliwie przeanalizuje.

- To nie jest nasze widzimisię, ale zwykła ostrożność. Nie zachowała się żadna dokumentacja techniczna tych podziemi i nie można wykluczyć, że są one konstrukcyjnie połączone z budynkiem przy Powstańców Wielkopolskich 34 - wyjaśnia Magda Marszałek.

Nie jest to jedyna podziemna budowla, którą Bydgoszcz odziedziczyła po ciepłownikach. - Na terenie naszych nieruchomości było kilka mniejszych, ale z nimi nie mamy kłopotu, bo wykupiły je wspólnoty mieszkaniowe. Została nam jeszcze jedno takie pomieszczenie na Bartodziejach - 15 razy mniejsze od tego przy Powstańców Wielkopolskim - słyszymy w ADM.

- Sięgniemy do archiwów, żeby ustalić, ile takich podziemnych składów przekazaliśmy miastu i czy ocalała jakaś dokumentacja techniczna tych obiektów - obiecuje Tomasz Lewandowski, rzecznik KPEC.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera