Abramczyk Polonia pokonała w Bydgoszczy Orła Łódź 48:42. Jak mecz i sytuację drużyny komentują kibice?
Hubert : Nareszcie! Brawo Panowie. Czekam jednak na sytuację, kiedy wszyscy pojadą na swoim poziomie. Adrian Gała (po kontuzji) i Wiktor Przyjemski (brawo debiutancie - Kościuch był na widelcu) to duży potencjał, jednak trzeba czasu. Wadim Tarasienko nie był sobą. Jednak kiedy wszystko zagra, to będziemy mieli jak kiedyś - bydgoski walec. Chcę doczekać tego czasu… Mały zawód dla mnie to nasz dzisiejszy tor. W zasadzie jedno pole i jedna ścieżka. Niecodzienna sytuacja u nas. Tak czy inaczej, 2 punkty są i czekamy na kolejne!
Czytaj dalej, przesuwając gestem lub strzałkami w prawo >>>
Abramczyk Polonia pokonała w Bydgoszczy Orła Łódź 48:42. Jak mecz i sytuację drużyny komentują kibice?
Ernji: Jak Zengi zaskoczył i Bellego, to Tarasence nie idzie. Lyager jak zwykle w kratkę. Cóż, czekaliście na Gałę, niestety widać, że po kontuzji będzie mu ciężko wrócić do stanu wcześniejszego. Oby jak najszybciej mu się to udało. A z Wiktora to będzie z czasem niezły grajek.
Czytaj dalej, przesuwając gestem lub strzałkami w prawo >>>
Abramczyk Polonia pokonała w Bydgoszczy Orła Łódź 48:42. Jak mecz i sytuację drużyny komentują kibice?
Łukasz: Start, pod płot i dzida do przodu. Tak to u nas wygląda. Kto pierwszy dopadnie zewnętrznej, ten wygrywa bieg. Na Polonii chyba jeszcze się nie zorientowali, że rywale też o tym wiedzą ;) A już całkiem serio... taka maniera jest niebezpieczna, bo tracimy element zaskoczenia. Inni już dawno rozgryźli, jak zatrzymać Wadima czy Lyagera. Trzeba kombinować inaczej, bo play off ucieknie! Tor do szybkiej zmiany!!!
Marcin: "Brawa" dla toromistrza. Zawody kto pierwszy pod bande ten wygrywa. Co to ma być?
Czytaj dalej, przesuwając gestem lub strzałkami w prawo >>>
Abramczyk Polonia pokonała w Bydgoszczy Orła Łódź 48:42. Jak mecz i sytuację drużyny komentują kibice?
Robson: Polonia ma największy potencjał w tej lidze. Tylko, że jak jeden zatrybi, drugiemu przytrafia się słabszy mecz. I tak od początku. Gdyby tak wszyscy wyrównali formę, nie byłoby na nas mocnych. Zwłaszcza, że jest już Wiktor, a i Bartoch pokazał, że cos potrafi. Oby tylko uniknąć kontuzji, bo znów serca drżały, jak po płocie jeździli Lyager i Taras.
Czytaj dalej, przesuwając gestem lub strzałkami w prawo >>>
